USŁUGI | TARG | CZAT | STARTOWA |
Polska | Regionalne | Świat | Państwo bezprawia | Wybory | Kryminalne | Kompromitacje polityków | Nieruchomości Ezoteryczna "telewizyjna" symbolika podsłuchowa w wynikach wyborów na Białorusi17 sie 2020 19:11 Wg białoruskiej Centralnej Komisji Wyborczej tamtejsze wybory prezydenckie z 9 sierpnia wygrał dotychczasowy prezydent Alaksandr Łukaszenka z wynikiem 80,1%, obejmując tym samym swoją siódmą kadencję. Jak się jednak okazuje wynik ten skonstruowany jest na zasadzie symboliki numerologicznej (podobnie jak kilka innych ważnych spraw w najnowszej polityce, zwłaszcza tej polskiej), co wskazuje na to, że praktycznie na pewno jest to wynik dosyć zuchwale sfałszowany i zmyślony.Aleksandr Łukaszenka (fot. president.gov.ua) Co więcej: zaangażowany w problem zakulisowych uzgodnień z białoruskimi czy też rosyjskimi władzami w tym temacie – i, zapewne, w nieoficjalne pełne przyzwolenie na takie fałszerstwo, pomoc w nim – był też być może polski rząd (można o to podejrzewać premiera Mateusza Morawieckiego), ponieważ trudno inaczej wyjaśnić, w jakiż to sposób bardzo ezoteryczne informacje, które mogła znać najprawdopodobniej tylko Telewizja Polska, trafiły na Białoruś. Jeśli nie za pośrednictwem rządu, to co najwyżej przez papieża Franciszka, ale on sam zapewne nie miałby takich danych w żadnych archiwach (a w każdym razie zapewne bynajmniej nie w jakichś na wyciągnięcie ręki będących lub jako szczególnie istotne oznaczonych). Tak czy inaczej byłyby to więc informacje dostarczone mu przez TVP, ta zaś przecież w ważnych sprawach międzynarodowych powinna uzgadniać politykę z rządem. Widmo Niżyńskiego w polityce – temat budowlany, temat podsłuchu i TVPSprawę wyjaśnia zapoznanie się z doświadczeniami głównej ofiary tzw. podsłuchu telewizyjnego – Piotra Niżyńskiego, nota bene urodzonego w tzw. Dniu Budowlańca (25 września – symbol też to poniekąd "świętej wojny", gdyż przypada na dzień po uwieńczeniu hidżry ucieczką Mahometa do Medyny), jak dowodzą publikowane w Internecie skany i filmy wideo (jest on też bohaterem kompletnie krytego politycznego skandalu w branży budowlanej, skandalu korupcyjnego w kręgach też właścicieli nieruchomości, gdyż w jego obecności ujawnia się istnienie nielegalnych "podsłuchowych" instalacji budowlanych – w rzeczywistości odpowiedzialnych nie tyle za podsłuch, ten bowiem opiera się na radiolokacji i nowoczesnych radarach i nie wymaga montażu czegokolwiek wewnątrz żadnej nieruchomości, lecz jedynie za znany proceder odtwarzania się kanałów radia podsłuchowego zgodnie z nadawanymi cyfrowo na falach eteru rozkazami wymierzonymi w konkretny przedział współrzędnych geograficznych, tj. współrzędnych GPS: które to rozkazy, falowo transmitowane prawdopodobnie z satelitów, dostosowane są do aktualnej pozycji Niżyńskiego w terenie; w oparciu o to zjawisko istnienia instalacji budowlanych skonstruowanych ze specjalnych smartfonów oraz okablowania, a także powszechność związanej z tym korupcji na rynku, Niżyński torturowany jest dźwiękiem bez przerwy od początku roku 2013, w każdym miejscu publicznym, w tym także w nieruchomościach oferowanych publicznie na wynajem w ofertach bezpośrednich oraz w tych, ktore raczą mu prezentować pośrednicy – problem ten ma też niewątpliwie genezę polityczną i międzynarodową, niemal na pewno zakorzenioną w "grupie watykańskiej" i jej przynajmniej 150-letnich planach co do zorganizowania takiej kompromitującej Kościół i polityków nagonki). Więcej o sprawie istotnej a ezoterycznie tylko wyjaśnianej roli prezesa xp.pl Piotra Niżyńskiego (i projektów z nim związanych) w zakulisowej polityce na skalę globalną można poczytać np. w artykule "Irracjonalne i niemoralne odmowy kredytowania xp.pl, złodziejskie praktyki banków" pod ostatnim tego artykułu nagłówkiem: "Piotr Niżyński jako idea i postać tradycyjnie istotna w polityce najwyższego szczebla". Ukryta symbolika wyniku 80,1%Jak wynika z ustaleń "z pierwszej ręki", cyfry osiem-zero-jeden mają symboliczne znaczenie "koniec informatyka" i, dlatego, mogą odnosić się do ogłoszonych w ww. artykule koncepcji co do zastąpienia urzędu prezydenta urzędem króla (który, jak wiadomo, z definicji jest dożywotni) z Piotrem Niżyńskim jako królem. Totalne zgnębienie torturą dźwiękową od początku 2013 r. w jej najostrzejszej wtedy postaci, wzbogacanej o liczne efekty podprogowe, a wcześniej ciągłe dręczenie przez lata 2011-2012, jako przejaw najgorszego poddawania człowieka torturze non stop od niepamiętnych czasów miałyby także i z przyczyn moralnych (jak również przez spodziewane własne zrozumienie dla powagi problemu poszanowania praw człowieka, zbliżenie się do tego problemu) uzasadniać taki wybór i rozwiązać zrozumiały problem ewentualnej konkurencji albo w ogóle odrzucania koncepcji monarchistycznych. Tym bardziej, że mass media jak można odnieść wrażenie są obecnie doszczętnie skompromitowane swą dosyć dostrzegalną polityką przyzwolenia na skandale polityczne (patrz np. sprawy z działu Kryminalne serwisu wiadomości.xp.pl), w co wydają się być zamieszani nie tylko kierownicy, ale przynajmniej częściowo (a może i całkiem zupełnie) także szeregowi dziennikarze – a zatem całe nasze życie publiczne jest obecnie zdominowane przez korupcję i zakulisowe skandale związane z, najwyraźniej, podległością względem Watykanu. Ponadto "koniec informatyka" przywodzi na myśl te same znaczenia i konotacje zawarte też w słowach exit Poll – przez co oficjalny wynik wygląda jak odesłanie do tego sporządzonego prywatnie za granicą, choć pewnie takie "odesłanie" to spora przesada, a prawda leży trochę bardziej pośrodku. Wyjaśnienie powyższej symboliki:
Podsumowując, pasuje to na nawiązanie do idei "Niżyńskiego króla" – analogicznie do tego, że miał podobno być "Niżyński bez końca panujący": "taki to »koniec« Łukaszenki państwu prezentujemy". Alternatywnie też 01, symbolizujące system binarny, oznacza "system binarny w polskiej polityce propapieskiej i prawicowej" (PO/PiS) – w takim układzie brzmi to jak odpowiedź dla krajów takich, jak Polska, na zarzuty o niedemokratyczności wyborów: "to może wy zróbcie sobie to samobójstwo systemu PiS/PO, który też powinien przegrywać?". Sytuacja ta budzi też skojarzenia z ezoterycznymi objaśnieniami pojęcia "koronawirus", aczkolwiek to już pozostawmy na osobny artykuł (na temat m. in. całokształtu poszlak wskazujących na to, iż sprawa wirusa jest to od dziesięcioleci planowany spisek papiestwa). Zauważmy, że analogiczne nawiązania do sprawy Niżyńskiego (można to też kojarzyć z gigantyczną ogarniającą cały kraj sprawą przestępczości podsłuchowej i budowlano-remontowej przede wszystkim przeciwko temu pokrzywdzonemu), tj. nawiązania np. poprzez kryterium zawodu ("ten taki informatyk", "z Internetu znany"), jak również do tandemu PO-PiS od lat pozostającego u władzy i reprezentującego politykę propapieską, występowały:
Jak więc widać, z uwagi dodatkowo na trafienie w kontekst (wypaczanie demokracji, fałszerstwa, krycie tematów i polityka najwyższego szczebla) praktycznie oczywiste jest to, że to taki, jak tu zaprezentowano, był zamysł podania wyniku akurat 80,1%. Zapewne też nie ma on nic wspólnego z rzeczywistością, jak wynika np. z niezależnych sondaży exit poll przeprowadzonych za granicą (10% dla Łukaszenki). (n/n, zmieniony: 29 maj 2021 18:02)
KOMENTARZE (138)Skomentuj |
Nowi użytkownicy dzisiaj: 0. | © 2018-2024 xp.pl sp. z o. o. i partnerzy. Publikowane materiały wyrażają opinie ich autorów. | RSS | Reklama | O nas | Zgłoś skandal |