Trwa rosyjska ofensywa na Ukrainie

27 lut 2022 23:10

Od 22 lutego trwa specjalna operacja wojskowa Rosji, będąca kontynuacją wcześniejszej ekspansjonistycznej polityki tego kraju przeciwko Ukrainie i uzasadniana niezgodą na rozszerzanie NATO na wschód oraz "militaryzacją" Ukrainy.

Wieczorem 21 lutego Rosja uznała niepodległość 2 separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy oraz (co wg czasu moskiewskiego nastąpiło już kolejnego dnia) wprowadziła na ich teren wojska rosyjskie, w naruszeniu prawa międzynarodowego. 24 lutego czołgi wjechały na terytorium Ukrainy poza obszar prorosyjskiej Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej.

Jak wynika z doniesień zagranicznych fotoreporterów, głównymi celami są ukraińskie placówki i instalacje wojskowe (prezydent Putin zapowiadał, że nie zamierza okupować terytorium Ukrainy, a jedynie poddać to państwo "demilitaryzacji i denazyfikacji"), tym niemniej walki potrafią też toczyć się na ulicach miast – z tego powodu władze wprowadziły środki ostrożności i ogłosiły odpowiednie zalecenia. Prawdopodobnie dla zastraszenia zagranicznej publiczności – zasiania obaw o sytuację (iż trwa "realna, groźna dla każdego wojna") zdarzają się też uderzenia w bloki czy ataki na obiekty użyteczności publicznej. Z powodu tych ataków ukraińskie władze zapowiedziały wszczęcie procesu prawnego przed ONZ-owskim Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze.

Niektóre zdjęcia pokazujące efekty rosyjskiej inwazji można oglądać na https://www.bbc.com/news/in-pictures-60505277.

Prezydent Rosji kilkakrotnie sugerował też w ostatnim czasie możliwość użycia broni nuklearnej w razie ataków wymierzonych w jej państwo.

W tej chwili natomiast nic nie sugeruje, że zamiarem rosyjskiej armii, którego nie jest w stanie osiągnąć, jest opanowanie budynków zajmowanych przez główne władze publiczne lub np. zrównanie ich z ziemią. Doszło za to m. in. do przejęcia elektrowni jądrowej w Czarnobylu, znanej z eksplozji w 1986 r.

Europejscy przywódcy oraz Stany Zjednoczone zamierzają nałożyć na Rosję daleko idące sankcje. Mówi się m. in. o wykluczeniu jej z systemu przelewów międzynarodowych SWIFT i blokadzie aktywów finansowych, ponadto zablokowano amerykański eksport wysokotechnologiczny do Rosji, zamknięto dla niej przestrzeń powietrzną oraz zawieszono rosyjskie członkostwo w Radzie Europy. Sankcje wprowadziły też organizacje sportowe FIFA i UEFA. Do państw, które jak na razie nie obciążają Rosji winą za operację specjalną w Ukrainie, zaliczają się natomiast m. in. Armenia, Afganistan, Azerbejdżan, Bangladesz, Białoruś, Birma, Boliwia, Chiny, Indie, Iran, Katar, Kazachstan (jakkolwiek odmówił wysłania żołnierzy i nie zgadza się z uznaniem republik ludowych na Ukrainie), Kirgistan, Korea Północna, Kuba, Pakistan, Sri Lanka, Syria, Tadżykistan, Tajlandia, Turkmenistan, Uzbekistan, Wenezuela, Wietnam. Wstrzemięźliwość w ocenie zachowały także liczne kraje afrykańskie.

(n/n, zmieniony: 30 kwi 2022 23:07)