Polska  |  Regionalne  |  Świat  |  Państwo bezprawia  |  Wybory  |  Kryminalne  |  Kompromitacje polityków  |  Nieruchomości

Stronniczy sąd poparł prokuraturę przeciw Niżyńskiemu; brak dochodzenia

4 lis 2020 23:01

18 sierpnia informowaliśmy Państwa o sprawie z początku lipca br., kiedy to Piotr Niżyński (główna ofiara nagonki podsłuchowej w zakładach pracy i na rynku nieruchomości w całej Polsce) spotkał się z sytuacją, że dworzec zaprezentował przed nim nielegalne zbieranie i wykorzystywanie danych na jego temat oraz obiecał dalej robić to w przyszłości, a prokuratura nie chciała nawet wszcząć śledztwa. 9 października do tego deptania praw podstawowych przyłożył też rękę sąd rejonowy.

	Zdjęcie 1 z 4 – Postanowienie sądu

Dotychczasowe losy tej konkretnej sprawy dot. danych osobowych i jej dokumentację kryminalną można przeglądać w artykule "Kolejna polityczna odmowa wszczęcia sprawy przez prokuraturę" (z wyjątkiem protokołu przesłuchania zawiadamiającego, które miało miejsce przed postanowieniem prokuratury). Natomiast najnowsze postanowienie sądu można oglądać powyżej.

O absurdalnym zlekceważeniu tez Niżyńskiego bez podjęcia z nimi żadnej rozumowej polemiki zawiadomiona została Prokuratura Krajowa (patrz zdjęcie 4 w przeglądarce) oraz Komisja Europejska. Szczególnie rażące jest w tym przypadku zlekceważenie sporu co do stosowalności prawa europejskiego i jego różnych gałęzi bez (a) skonsultowania tego z Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości lub (b) przytoczenia gotowego orzecznictwa rozstrzygającego punkty sporne w zakresie tez podniesionych w zażaleniu. Przepisy Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (art. 267) zabraniają takiego podejścia (patrz też Wikipedia): przepisy europejskie nie są od tego, by każdy sąd wysnuwał własne teorie o tym, jak je stosować, nie wiedząc nawet, czy mają odzwierciedlenie w jakichś europejskich rozstrzygnięciach, czy też nie.

(n/n)