1. Z przyczyn politycznych musimy Cię tutaj poinformować o tym, że portal xp.pl wykorzystuje tzw. cookies, czyli technologię zapamiętywania w Twojej przeglądarce (w celu późniejszego prezentowania naszym serwerom przy okazji pobierania treści) drobnych danych konfiguracyjnych uznanych za potrzebne przez administratorów portalu. Przykładowo, dzięki cookies wiadomo, że nie jesteś zupełnie nowym użytkownikiem, lecz na stronach portalu byłeś/aś już wcześniej, co ma wpływ na zbieranie informacji statystycznych o nowych odbiorcach treści. Podobnie, jeżeli masz konto użytkownika portalu xp.pl, dzięki cookies będziemy pamiętać o tym, że jesteś na nim zalogowany.
  2. Ww. technologia cookies jest stosowana przez portal xp.pl i nie stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa Twojego komputera. Jeśli ją akceptujesz, kliknij przycisk "Akceptuję cookies". Spowoduje to zapisanie w Twojej przeglądarce danych cookies świadczących o tej zgodzie, dzięki czemu niniejsze ostrzeżenie nie będzie już więcej prezentowane. Jeśli nie zgadzasz się na stosowanie cookies, zmień konfigurację swej przeglądarki internetowej.
  3. WAŻNE  Rozważ ponadto zarejestrowanie konta na portalu xp.pl. Nasz portal ma potężnych wrogów: kryminalna "grupa watykańska" lub, jak kto woli, grupa skarbowa obejmuje naszym zdaniem swym zasięgiem nie tylko wszystko, co państwowe, w tym np. rejestr domen .pl czy sądy, z których mogą płynąć rozliczne zagrożenia, ale także mnóstwo prywatnych przedsiębiorstw czy nawet prawie wszystkie prywatne przedsiębiorstwa: w tym także zapewne operatorów telekomunikacyjnych(!) oraz firmy z literami XP w nazwie, a nawet odpowiednie sądy polubowne stworzone dla oficjalnego i szybkiego "rozstrzygania" tego typu sporów o domeny. Wszystko jest pod kontrolą jednej władzy, zaś partie dodatkowo wprowadzają jeszcze coraz to nowe podstawy ustawowe do cenzurowania Internetu, do ukrywania treści, które w nim są, przed Polakami – więc bez kontaktu z administracją portalu xp.pl poprzez inny kanał, np. pocztę e-mail, pewnego dnia możesz stracić do niego dostęp! Dlatego zarejestruj się i na zawsze zabezpiecz się w ten sposób przed takim niebezpieczeństwem.
    Nie dopuśćmy, by w naszym kraju funkcjonował polityczny system zamknięty, nie poddany demokratycznej kontroli.Akceptuję cookies
    Rejestrując się zapewnisz sobie też ładną krótką nazwę użytkownika, z której w przyszłości będziesz dumny/a i która będzie poświadczać, że byłeś/aś z nami od początku.
E-MAILUSŁUGITARGCZATSTARTOWA
WIADOMOŚCIPOLSKAŚWIATKOMENTARZETECHNOLOGIA I NAUKAGOSPODARKAKULTURA

Cztery nowe trupy w świecie polityki, prawdopodobnie zabójstwa polityczne

24 gru 2023 21:13

Izabella Cywińska, pierwsza minister kultury III RP, zmarła 23 grudnia, jak poinformował obecny minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz opierając się na danych z teatru. Data śmierci sugeruje, że było to morderstwo polityczne, prawdopodobnie metodą medyczną (tą samą, co szereg zabójstw, o których informowaliśmy we wcześniejszych artykułach).

O wcześniejszych bardzo licznych zabójstwach politycznych informuje dział Kryminalne (patrz np. poprzedni nasz artykuł na ten temat, "Polsko-watykański establishment zamieszany w zabójstwa m. in. w Legionowie"). Tym razem sytuacja jest mniej jasna, ponieważ w przededniu śmierci jak się po pobieżnej analizie licznych materiałów wydaje nie było żadnych nawet zakamuflowanych przecieków na jej temat w prasie, w tym w prasie watykańskiej (w której wcześniej zawsze praktycznie każdy podejrzany zgon można było odszukać jako zapowiadający się). Być może to dlatego, że tym razem jest to decyzja stricte rządowa (czy w każdym razie z władzy wykonawczej się wywodząca), nie papieska, z nikim szerzej nie uzgadniana, z żadnymi mediami. Takie nasuwa się przypuszczenie. Tym niemniej mimo tego najwyraźniej braku poszlak prasowych dwie rzeczy wskazują na to, że Cywińska została zamordowana:

  • to, że zmarła w czasie zawieruchy związanej z działaniami ministra kultury Sienkiewicza względem państwowych spółek medialnych (zaledwie 3 dni po tym, jak się ona rozpoczęła, a zatem niemal równocześnie z jej wybuchem; zauważmy, że zawierucha ta po upływie tych 3 dni dalej trwała, była czymś aktualnym, jako że budynki państwowych spółek medialnych dalej były wtedy obstawione przez Policję, wewnątrz i na zewnątrz, zaś tego samego dnia, tj. 23.12, z apelem w sprawie tych nie nazwanych wprawdzie po imieniu wydarzeń wystąpił Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Gądecki); a zatem pierwsza minister kultury III RP zmarła wtedy, gdy tematem z pierwszych stron gazet były działania obecnego ministra kultury;
  • to, że jej długość życia jest na swój sposób "okrągła", specjalnie dobrana wg kryteriów estetycznych. Mianowicie, jak można sprawdzić na stronie https://www.timeanddate.com/date/durationresult.html?y1=1935&m1=3&d1=25&y2=2023&m2=12&d2=23, ww. osoba zmarła 88 lat, 8 miesięcy i 28 dni po narodzinach (88-8-28), przy czym jednocześnie taka długość życia wynosi 8880,82% długości roku zwykłego (nieprzestępnego), co opiera się na tych samych cyfrach (88-8-82), co ww. wynik w latach-miesiącach-dniach, jedynie końcowe 28 jest zastąpione przez 82. Te same cyfry, tylko pod koniec w ramach drobnego odstępstwa w innej kolejności. Bo idealnie się nie dało.
    Można tu dodać, że szczególnie trafne, "okrągłe", specjalnie dobrane daty śmierci i długości życia to przekręt typowy dla tej grupy przestępczej w polityce ("grupa watykańska"), stosowano to m. in. przy zabijaniu medycznym licznych członków bliskiej rodziny Piotra Niżyńskiego. Szczegóły są na https://forum.bandycituska.pl/viewtopic.php?f=9&t=3796&p=9153#p9153.

Prawdopodobieństwo przypadkowego zdarzenia się pierwszej z tych rzeczy, a już zwłaszcza jednocześnie pierwszej i drugiej, jest wyjątkowo niskie. To po prostu skrajnie nieprawdopodobne. Z tego względu rozsądna osoba przyjmie raczej, że Cywińska została zamordowana. Jak do tego doszło? Zapewne tak samo, jak w przypadku wszelkich innych omawianych przez nas we wcześniejszych artykułach zabójstw dokonywanych metodą medyczną (bodajże przez ten sam ośrodek podsłuchowy TVP, w mieszkaniu prywatnym mający siedzibę, który też całodobowo śledzi, podsłuchuje i dręczy Piotra Niżyńskiego, czyli prezesa xp.pl i główną ofiarę polskiej na całym świecie realizowanej nagonki podsłuchowej). Najprawdopodobniej najpierw pani ta poczuła się źle, zaczęło ją np. coś kłuć w sercu, może miała wrażenie łomotania serca, miała przyspieszony oddech, nad którym nie panowała, panikowała, miała przeczucie, że zaraz umrze. Takie odczucia można wywołać przekazem podprogowym (a pamiętajmy, że w dzisiejszych czasach wszystkie nieruchomości publiczne, a także niemal wszystkie mieszkania prywatne, są po remoncie i mają drągi żelbetowe z elektronicznym rdzeniem, które mogą emitować dźwięki na zlecenie zdalnych operatorów: informujemy o tym w artykule "Złe, grające nieruchomości"). Zapewne zajął się nią wspomniany ośrodek podsłuchowy TVP (być może pod kontrolą TVP Warszawa, jak swego czasu twierdzono) i wywołał te wrażenia, jak przy innych zabójstwach. Są tam na pewno eksperci od manipulacji podprogowych (manipulowania psychiką przy pomocy bardzo cichych szeptów), jak informuje Piotr Niżyński. Następnie w wyniku takiej "nagłej zapaści zdrowotnej" wezwano karetkę pogotowia i pani wylądowała w szpitalu, gdzie po krótkiej "walce o życie" zmarła – prawdopodobnie zabita przez lekarza.

Oczywiście jesteśmy otwarci na polemikę, więc jeśli prasa dysponuje innymi danymi na temat okoliczności jej zgonu i je opublikuje, to uwzględnimy te informacji, tym niemniej póki co powyższe wydaje się najsensowniejszym wytłumaczeniem tego jakże dziwnego "zbiegu okoliczności".

Pojedyncza poszlaka prasowa

Na koniec można tu dodać, że jest jeden jedyny ślad przypominający typową zapowiadającą przestępstwo poszlakę prasową w postaci grania na skojarzeniach z nadchodzącą zbrodnią. To sprawa z 22.12.2023 r., czyli z przedednia zgonu Cywińskiej, w postaci nagłego bardzo wyraźnego zainteresowania się prezydenta RP problemami uczniów i interweniowania w ich sprawie. To niewątpliwie bardzo nietypowe, bardzo rzadko coś takiego się zdarza. Prezydent mianowicie poprosił nauczycielkę o przełożenie kartkówki z HiT-u (patrz artykuł Onet.pl; skojarzenie: poprosił o "przełożenie śmierci na trochę wcześniej" – "trochę", bo pamiętajmy, że ofiara była już w bardzo podeszłym wieku, miała 88 lat). W jaki sposób ta interwencja szkolna się kojarzy z Cywińską? Otóż takie nazwisko nosi też wychowawczyni Piotra Niżyńskiego z gimnazjum (Gimnazjum nr 3 w Warszawie), co jest dosyć kluczowym parametrem jego edukacji w tej szkole. W dodatku przedmiotem, którego nauczała, była plastyka ("chyba plastyka"), czyli coś w rodzaju zajęć z kultury i sztuki: pasuje do ofiary, pierwszej minister kultury III RP. A zatem – z punktu widzenia też tego, kim to przede wszystkim zajmuje się ośrodek podsłuchowy TVP – skojarzenia z tematami szkolnymi były tu jak najbardziej na miejscu. Główne cechy artykułu budzą w kontekście tego zgonu (w każdym razie ezoterycznie) silne skojarzenia z głównymi cechami nadchodzącej zbrodni, czyli tutaj: nazwiskiem ofiary i tym, że była osobą związaną z kulturą ("jak ta wychowawczyni ze szkoły"). A o to właśnie chodzi w takich poszlakach, to je wyróżnia: że główne cechy artykułu trafiają w główne cechy nadchodzącej zbrodni lub budzą z nimi silne skojarzenia.

Powyższe potwierdza też trop, o którym była mowa w poprzednich artykułach z działu Kryminalne – trop jak gdyby sugerowany przez samo papiestwo – że w seryjne zabójstwa prawdopodobnie związane z ośrodkiem podsłuchowym zamieszany jest być może m. in. prezydent. To zresztą niezbyt jest zaskoczeniem, ponieważ jak wiadomo prezydent ma prawo orędzia do narodu, a zatem jest istotnym graczem w dziedzinie mass mediów. To trochę tak, jak gdyby sam był jakąś gazetą czy telewizją: zawsze świadek mógłby się do niego zwrócić i poinformować o podżeganiu do przestępstwa, a on mógłby to nagłośnić. Przy przestępstwach politycznych jest zaś naturalne, że dąży się do tego, by takich ośrodków potencjalnego nagłośnienia nie było (jako że trudno wykluczyć możliwość trafienia na donosiciela, czyli w gruncie rzeczy dobrego człowieka, na którymś ze szczebli łańcucha zleceniodawstwa przestępstwa politycznego). Ponadto prezydent utrzymuje kontakty dyplomatyczne z Watykanem i papieżem, co może mieć znaczenie w przypadku wcześniej tutaj omawianych poprzednich zbrodni politycznych, realizowanych najwyraźniej za wiedzą mediów watykańskich (patrz np. nasz wcześniejszy artykuł "Polsko-watykański establishment zamieszany w zabójstwa m. in. w Legionowie").

Trzy inne podejrzane zgony, prawdopodobnie zabójstwa

1 dzień po Cywińskiej, czyli w Wigilię, zmarła też inna osoba kojarzące się z "zarządzaniem telewizją" w dawniejszych czasach (I pół. lat 90-tych), a mianowicie wiceprzewodniczący KRRiT z lat 1993-94 Maciej Iłowiecki. Prawdopodobnie to kolejne z rzędu państwowe zabójstwo, analogicznie dokonane. W przededniu tego zgonu w Vatican News (www.vaticannews.va) był artykuł z literami -IŁOW- aż w tytule, co bardzo rzadko się tam zdarza ("Teologia ciała: 15.Człowiek – osoba w wolności miłowania staje się darem") – prawdopodobnie jest to realizacja znanej, omawianej już przez nas wiele wiele razy praktyki stosowania aluzji prasowych (gry na skojarzeniach z nadchodzącą zbrodnią) przez ośrodki zamieszane. Obok w tym samym dziale Watykan był też artykuł znamiennie zatytułowany "Kard. Parolin przekazuje życzenia od Papieża pacjentom watykańskich szpitali". Z kolei w serwisie tvn24.pl w przededniu tej najprawdopodobniej zbrodni opublikowano artykuł oznaczony nagłówkiem "Premiera Superwizjera" zawierający litery -IŁO- w tytule obok m. in. "krwi", "rękoczynów", "śmierci na polowaniach" i "kłusowników" (tytuł: "»Jeśli ktoś nie był posłuszny, dochodziło do rękoczynów«. Krwawe safari, król kłusowników i śmierć na polowaniach"). Sytuację tę można oglądać na https://web.archive.org/web/20231223233710/https://tvn24.pl/.

Następny podejrzany zgon to śmierć Ryszarda Sakiewicza, ojca Tomasza Sakiewicza, czyli redaktora naczelnego Telewizji Republika, dn. 27.12.2023 r., czyli na fali zawieruchy związanej z przejęciem mediów publicznych przez obecną koalicję. To w tych dniach do TV Republika przenieśli się dziennikarze TVP: Danuta Holecka (zatrudniona najpóźniej 29.12) i Michał Rachoń (zatrudniony najpóźniej 28.12). W VaticanNews w przededniu tej śmierci był artykuł z nazwiskiem opartym na literach S...K (jak Sakiewicz) w tytule: "Abp Szewczuk: nie damy sobie ukraść świątecznej radości nawet w takich czasach". Jeden z jego akapitów zaczyna się słowami jak o zmuszonych do zmiany pracy ludziach TVP (kojarzących się z TV Republika): "Po drugie chodzi o wspomnienie tych, którzy odeszli w tym roku – czy to z powodu śmierci, czy też z powodu wymuszonego okolicznościami rozstania". Podobnie też na stronie gazeta.pl w dniu 26.12 litery SAK padają jeden jedyny raz, a mianowicie w kontekście mordowania ludzi: "Ponad 70 osób zginęło w ataku na obóz dla uchodźców. »Straszliwa masakra«". Można to oglądać na kopii tej strony zarchiwizowanej przez Internet Archive: https://web.archive.org/web/20231226143222/www.gazeta.pl/0,0.html (zwróćmy tam mianowicie uwagę na blok artykułów nagłówków dnia po prawej stronie pod nagłówkiem Wiadomości, zaczynający się również kojarzącym się z TV Republika artykułem "TVP ma zarząd »na uchodźstwie«. »PiS będzie mówić, że ten jest prawdziwy«"; wspomniany artykuł ze słowem masakra w tytule znajduje się tam na przedostatnim miejscu, trzeba przewinąć listę artykułów poprzez wjechanie do niej myszą oraz następnie uchwycenie i przeciągnięcie w dół pionowej belki przewijania, która pojawi się po prawej stronie tej listy). Podobna sytuacja była też w portalu Wirtualna Polska, patrz https://web.archive.org/web/20231226182706/https://www.wp.pl/. Na liście głównych artykułów dnia po prawej stronie witryny można tam mianowicie znaleźć nagłówek "Masakra w czeskiej Pradze [...]", a więc z literami SAK w tytule i z tematem zabijania, a kilka pozycji niżej – kojarzący się z nazwiskiem Sakiewicz nagłówek o "szokującym" zabijaniu: "Szokująca zbrodnia we Francji. [...]". Z braku czasu na analizy pomijamy przegląd pozostałych mediów. Należy zauważyć, że jest to prawdopodobnie prowokacja ze strony świata mediów z uwagi na to, że ojciec Sakiewicza jako związany z magnatem medialnym zapewne po prostu popełnił samobójstwo, przy czym próbuje się zrobić wrażenie, że rolą mediów przydzieloną im rzecz jasna zakulisowo jest utykanie w artykułach aluzji prasowych do nadchodzących nielegalnych eutanazji. Oczywiście też są to jakieś przestępstwa, z tym, że w przeważającej większości przypadków mają miejsce zbrodnie, a nie jedynie jakieś pseudo-eutanazje czy wręcz zgoła samobójstwa bez udziału personelu medycznego. Nieraz zresztą są to przypadki w ogóle nie dające miejsca na takie domysły, np. kiedy niekiedy wypadki lub brutalne napady (co pewnie sprawcom trudniej zorganizować niż zabójstwo szpitalne).

Kolejnym takim podejrzanym zgonem kojarzącym się z sytuacją wokół zwłaszcza Telewizji Polskiej jest śmierć wieloletniej posłanki PO o nazwisku Śledzińska-Katarasińska (była posłem nieprzerwanie przez 32 lata, co jest rekordem). Jej nazwisko przez lata kojarzyło się osobom wtajemniczonym z podsłuchem przeciwko Piotrowi Niżyńskiemu prowadzonym podobno przez TVP (występują mianowicie dwa człony budzące skojarzenia "śledzenie" oraz "kataryna"; ten ostatni z jednej strony kojarzy się ogólnie z telewizorem i telewizją, a z drugiej – z emitowaniem sporej ilości dźwięków, co także pasuje do cech podsłuchu na Piotra Niżyńskiego, jako że wykorzystywane są powszechnie pomontowane w nieruchomościach drągi żelbetowe z elektronicznym rdzeniem mogące odtwarzać dźwięki, tj. radia podsłuchowe dla ofiar inwigilacji, w praktyce nadające przekaz podprogowy szeptany albo torturę dźwiękową). Te skojarzenia z TVP potwierdza fakt, że była członkinią Rady Programowej TVP (2010-2016) oraz przewodniczącą sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu (2005-2015). Posłanka ta, jak wyjaśniliśmy powyżej kojarząca się z patologiczną kryminalną sytuacją w telewizji, zmarła w szczególnie okrągłej dacie 1.1.2024 r., co również (oprócz ogólnie zbiegu charakterystycznego nazwiska i przybliżonego terminu śmierci) jest bardzo podejrzane. Prawdopodobnie przebiegło to tak, jak i w 2 poprzednich przytoczonych tutaj przypadkach, czyli została do niej najpierw wezwana karetka pogotowia (z powodu ostrych podprogowych manipulacji psychiką wywołujących wrażenie nagłej rzekomej zapaści zdrowotnej, które zastosowano w ramach skierowanego na nią drugiego-dodatkowego nielegalnego podsłuchu TVP). Ewentualnie, jeśli by zmarła w domu we śnie, mogłoby to być samobójstwo przy pomocy trucizny, jednakże z doniesień prasowych wynika, że umarła "po walce z ciężką chorobą", a zatem zapewne – zgodnie z naszymi przewidywaniami – w warunkach szpitalnych (tak, jak to zwykle się robi). W tym przypadku był ślad spisku w Vatican News, a mianowicie dzień wcześniej (31.12.2023) w jednym z 3 zaledwie nowych artykułów w dziale Papież ("Franciszek o wdzięczności dla Benedykta XVI i tragediach świata" – zauważmy, że Benedykt XVI zmarł najprawdopodobniej samobójczo dokładnie w dniu końca roku, 31.12.2022 r., zaś "tragedie świata" nasuwają na myśl analogiczne zgony w innych krajach). W ww. artykule odnajdujemy bowiem pasujące do nazwiska zmarłej i jego konotacji słowa "śledzące modlitwę w telewizji". Również przykładowo w gazeta.pl (serwis prasowy Agory S.A.) był dn. 31.12.2023 wyeksponowany na stronie głównej artykuł kojarzący się ze Śledzińską-Katarasińską, bo zawierający zarówno "śledztwo", jak i "TVP" w tytule, choć nie chodziło tu o żadne postępowanie karne. Mowa o artykule "Lista filmów zakazanych w TVP. Minęli się z prawdą. Wyniki śledztwa" w części strony pod nagłówkiem Plotek (mniej więcej na poziomie dwóch trzecich wysokości strony www). Sytuację tę można oglądać na https://web.archive.org/web/20231231195807/www.gazeta.pl/0,0.html (zarchiwizowana przez wiarygodny podmiot kopia strony www.gazeta.pl). Ponadto w wp.pl i Onet.pl dn. 31.12.2023 rano można było znaleźć wyeksponowane artykuły z tematem śmierci Leppera w tytule (np. "Czarnecki o śmierci Leppera. Padły zdecydowane słowa"). Jak widać znany europoseł PiS-u mógł być uprzedzony o równie podejrzanej sprawie zamachu na również byłą już wówczas posłankę.

W ogólności Śledzińska-Katarasińska to nie jedyny skrytobójczo zamordowany poseł III RP. Na www.bandycituska.pl/ofiary.html (podstrona bloga Piotra Niżyńskiego kolekcjonująca bardzo podejrzane zgony i prawdopodobne zbrodnie "grupy watykańskiej") można znaleźć jako ofiary morderstw – wraz z odpowiednim uzasadnieniem – także Andrzeja Leppera (148), Rafała Wójcikowskiego (198) oraz Jolantę Szczypińską (250).

Gra na skojarzeniach (precyzyjnie trafiająca w datę zgonu) występowała w prasie nie tylko przed śmiercią Śledzińskiej-Katarasińskiej, ale także już po. 1.1.2024 r. w dniu śmierci ww. posłanki Onet.pl (oraz jego "podportal" Medonet.pl) opublikował na stronie głównej artykuł "»Doktor Śmierć« - lekarz, który został seryjnym mordercą. Policja przypisuje mu ponad 250 ofiar" (patrz też kopia). Idea takiego artykułu w tym właśnie momencie nawiązuje też zapewne do licznych wcześniejszych przypadków opisywanych w xp.pl (dział Kryminalne) oraz na www.bandycituska.pl/ofiary.html – oczywiście nie chodzi w nich o jednego i tego samego lekarza, tym niemniej politycy są ciągle mniej więcej ci sami. Co ciekawe, artykuł był w Medonecie już w grudniu 2020 r. (patrz kopia z tamtego czasu), jednakże teraz 1.1.2024 r. został on odświeżony (widać nową datę 1.1.2024 r.), a także tymczasowo wyeksponowany na stronie głównej Onet.pl. Jedna z głównych wypunktowanych tez na górze artykułu informuje, że "więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet", co brzmi jak potwierdzenie naszej obserwacji, że tego rodzaju drugie dno mogą mieć też i prawdopodobnie mają liczne zgony eksponowane w głównych mediach jako zwykłe "niewinne wiadomości", typowo bez słowa komentarza co do okoliczności śmierci. Ponadto tego samego dnia 1.1.2024 r. opublikowano też tekst Newsweeka z dramatycznym wzywaniem pomocy pogotowia w tytule: "Jak wezwałam pogotowie przed śmiercią, doktor pytała: »Krzysiu, co się dzieje?« A on mówił: »Walczę«".

Uwaga: w przypadku takich artykułów xp.pl zbyteczne i nieobowiązkowe jest zawiadamianie Policji o zbrodni, ponieważ czyni to sama redakcja zgodnie z obowiązkiem z Kodeksu karnego. Doniesienia te są lekceważone i nie skutkują śledztwem w mediach.

(n/n, zmieniony: 19 mar 2024 13:33)

×

Dodawanie komentarza

TytułOdp. na:
Treść:
Podpis:
KOMENTARZE (0)Skomentuj
Brak komentarzy do tego artykułu. Możesz napisać pierwszy.
Nowi użytkownicy dzisiaj: 0.© 2018-2024 xp.pl sp. z o. o. i partnerzy. Publikowane materiały wyrażają opinie ich autorów.RSS  |  Reklama  |  O nas  |  Zgłoś skandal