1. Z przyczyn politycznych musimy Cię tutaj poinformować o tym, że portal xp.pl wykorzystuje tzw. cookies, czyli technologię zapamiętywania w Twojej przeglądarce (w celu późniejszego prezentowania naszym serwerom przy okazji pobierania treści) drobnych danych konfiguracyjnych uznanych za potrzebne przez administratorów portalu. Przykładowo, dzięki cookies wiadomo, że nie jesteś zupełnie nowym użytkownikiem, lecz na stronach portalu byłeś/aś już wcześniej, co ma wpływ na zbieranie informacji statystycznych o nowych odbiorcach treści. Podobnie, jeżeli masz konto użytkownika portalu xp.pl, dzięki cookies będziemy pamiętać o tym, że jesteś na nim zalogowany.
  2. Ww. technologia cookies jest stosowana przez portal xp.pl i nie stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa Twojego komputera. Jeśli ją akceptujesz, kliknij przycisk "Akceptuję cookies". Spowoduje to zapisanie w Twojej przeglądarce danych cookies świadczących o tej zgodzie, dzięki czemu niniejsze ostrzeżenie nie będzie już więcej prezentowane. Jeśli nie zgadzasz się na stosowanie cookies, zmień konfigurację swej przeglądarki internetowej.
  3. WAŻNE  Rozważ ponadto zarejestrowanie konta na portalu xp.pl. Nasz portal ma potężnych wrogów: kryminalna "grupa watykańska" lub, jak kto woli, grupa skarbowa obejmuje naszym zdaniem swym zasięgiem nie tylko wszystko, co państwowe, w tym np. rejestr domen .pl czy sądy, z których mogą płynąć rozliczne zagrożenia, ale także mnóstwo prywatnych przedsiębiorstw czy nawet prawie wszystkie prywatne przedsiębiorstwa: w tym także zapewne operatorów telekomunikacyjnych(!) oraz firmy z literami XP w nazwie, a nawet odpowiednie sądy polubowne stworzone dla oficjalnego i szybkiego "rozstrzygania" tego typu sporów o domeny. Wszystko jest pod kontrolą jednej władzy, zaś partie dodatkowo wprowadzają jeszcze coraz to nowe podstawy ustawowe do cenzurowania Internetu, do ukrywania treści, które w nim są, przed Polakami – więc bez kontaktu z administracją portalu xp.pl poprzez inny kanał, np. pocztę e-mail, pewnego dnia możesz stracić do niego dostęp! Dlatego zarejestruj się i na zawsze zabezpiecz się w ten sposób przed takim niebezpieczeństwem.
    Nie dopuśćmy, by w naszym kraju funkcjonował polityczny system zamknięty, nie poddany demokratycznej kontroli.Akceptuję cookies
    Rejestrując się zapewnisz sobie też ładną krótką nazwę użytkownika, z której w przyszłości będziesz dumny/a i która będzie poświadczać, że byłeś/aś z nami od początku.
E-MAILUSŁUGITARGCZATSTARTOWA
WIADOMOŚCIPOLSKAŚWIATKOMENTARZETECHNOLOGIA I NAUKAGOSPODARKAKULTURA

Nowe dziwne zgony w stylu "grupy watykańskiej", w tym Liza i aktorka porno

14 mar 2024 14:22

Kontynuujemy temat dziwnych i podejrzanie wczesnych śmierci w stylu politycznie umocowanej "grupy watykańskiej" (za której działalność jak się wydaje najprawdopodobniej odpowiadają premierzy i/lub głowy państw, a ślady zwykle sięgają mediów watykańskich). Zawsze są one nagłaśniane w mediach i poprzedzone niejako "zapowiadającymi je" poszlakami na spisek, jak gdyby swoistym graniem na skojarzeniach. Nieraz występują też precyzyjnie dobrane dane osobowe, takie jak np. długość życia lub data śmierci.

Liczne przykłady tego typu zbrodni wraz z drobiazgowym omówieniem prezentujemy w dziale Kryminalne, który u nas jest z zasady poświęcony wyłącznie temu tematowi. Poprzedni artykuł z bardzo licznymi zgonami to "Polsko-watykański establishment zamieszany w zabójstwa m. in. w Legionowie", polecamy też niedawny "Nie żyje m. in. Aleksiej Nawalny, najpewniej zabójstwo grupy watykańskiej".

Poniżej niektóre nowe przykłady.

Białorusinka Liza, ofiara Doriana S. (25.2.2024)

Została zgwałcona przez mężczyznę o personaliach Dorian S., który następnie próbował ją udusić. Ostatecznie ofiara zmarła w szpitalu po 5 dniach, co pasuje do "problemu z 5-ym przykazaniem" (być może szpital zrobił to celowo – omawialiśmy tu już niejedną zbrodnię o najprawdopodobniej takim właśnie przebiegu, czyli koniec końców z wykonawstwem zabójstwa po stronie szpitala, statystycznie rzecz biorąc jest to bodajże nawet absolutnie najpowszechniejszy ze wszystkich w tej mafii rodzaj zabójstwa). Rzuca się w oczy tutaj to, że sprawca ma bardzo trafne personalia: bardzo podobne do Dorion Satoshi Nakamoto, czyli do prawdopodobnego uczestnika procesu tworzenia Bitcoina (czy raczej "zarażania" tym pomysłem zwykłych internautów, bo jak można przypuszczać z całokształtu tej historii projekt ma korzenie wojskowe, powstał pewnie wręcz na zlecenie prezydenta USA – można się tylko domyślać, że po to, by uczynić bardziej bezproblemowym płacenie za usługi kryminalne, np. ze strony sędziów czy płatnych zabójców, choć oczywiście to nie wyczerpuje możliwych zastosowań kryptowalut – a jego pierwszy głosiciel zobowiązał się do milczenia i pozostawania w ukryciu). Na Doriona wskazują nie tylko jego związki z wojskiem USA oraz to, że początkowo nie wyparł się związków z Bitcoinem tym samym jak gdyby to potwierdzając, ale też to, że podobno bardzo niedaleko od niego mieszkał jakiś protagonista tematu niezależnych walut wirtualnych Hal Finney, zaangażoowany też potem w Bitcoin. Na ten temat można poczytać na angielskiej Wikipedii.

Co tutaj trafne to oprócz bardzo nietypowego imienia także i to, że właśnie w tym mniej więcej czasie – ogólnie to już od ok. 5 miesięcy, ale na pewien czas się to zawiesiło, po czym właśnie niedawno zaczęło z nową mocą się realizować – Bitcoin zaczął osiągać niesłychane tempo wzrostu ceny, stając się aktywem szczególnie atrakcyjnym inwestycyjnie. Innymi słowy, można było świetnie zarobić i pewnie w związku z wprowadzeniem ETF-ów jeszcze dosyć długo tak będzie, zresztą ogólne wnioski z całej historii kursu Bitcoina są tak czy inaczej optymistyczne.

Z uwagi na powyższe można podejrzewać, że jest to kolejny przypadek przestępstwa popełnionego przez nieświadomego współpracownika polityków, w tym przypadku polskich i watykańskich (zapewne papież), a to za sprawą bycia poddanym wpływowi przekazu podprogowego szeptanego emitowanego przez drągi żelbetowe z elektronicznym rdzeniem. Zamieszany w takie manipulowanie ludźmi typowanymi na sprawców jest zapewne albo podsłuchowy ośrodek telewizyjny, albo służba specjalna (może nawet prędzej to drugie, ale nie wykluczałbym w ogólności związków tzw. Telewizji z różnymi zbrodniami jako ich organizatora, a nieraz też – czy nawet w większości przypadków – wykonawcy). Ewentualna alternatywa jest taka, że sprawca zrobił to, co zrobił, bo się z kimś na ten temat umówił, z zastrzeżeniem, że np. go nie złapią lub uniewinnią (np. z przyczyn psychiatrycznych), ale jak pisze Niżyński w odpowiednim punkcie na podstronie swego bloga o ofiarach mafii politycznej "to bardzo wątpliwe, kiepskie, nieprzekonujące wyjaśnienie i pewnie nikt by się tak nie umawiał. Czyli raczej pracowano odpowiednio długo nad człowiekiem i sprowokowano go do tego podprogowo". Wyjaśnijmy przy okazji, Piotr Niżyński to główna-stała ofiara państwowej nagonki, prześladowań politycznych, w tym zwłaszcza ataków przy użyciu systemu radarowej obserwacji, podsłuchu i emitowania dźwięków. Manipulacje podprogowe połączone ze słyszalnym i torturującym umysł dźwiękiem szeptań (co nie jest ich koniecznym elementem, bo manipulacje podprogowe szeptane są wręcz przeciwnie zwykle czymś niesłyszalnym) są w jego przypadku na porządku dziennym od wielu lat, już od końca 2012 r. Za totalną inwigilację odpowiada centralnie obsługiwany system radarów radiolokacyjnych (wizualizujących obiekty), zaliczanych bodajże do tzw. radarów szumowych, ponoć przez specjalny personel telewizji obsługiwany w celach najzupełniej nielegalnych. Piotr Niżyński jest to zarazem pomysłodawca xp.pl, a w Internecie bodajże jest udostępniana możliwość jego nielegalnego podsłuchu na zasadzie transmisji radia na żywo oraz możliwość podglądania ekranu komputera, rekonstruowanego z sąsiedztwa na podstawie emisji elektromagnetycznych, na zasadzie transmisji obrazu na żywo. To, co w jego przypadku ujawnia się jako tortura dźwiękowa oraz zniewolenie umysłu, w przypadku innych osób może być wykorzystywane jedynie do niezauważalnego manipulowania myślami i imputowania obcych, cudzych myśli i zamiarów.

Przegląd prasy potwierdza przypuszczenia o odgórnym spisku w przypadku tego konkretnie przestępstwa:

  • Vatican News: W dziale Papież z datą przedednia omawianego tutaj ataku, tj. z datą 24.2.2024, odnajdujemy artykuł z tytułem opartym o dosyć centralne tam słowo "diakon", pasujące do szablonu D...I...ON, a zatem kojarzące się też z imieniem Dorion (imię wspomnianej osoby wiązanej z tworzeniem czy też wdrażaniem Bitcoina). Moowa tu o tekście "Papież do diakonów: współpracujcie, bądźcie jak chórzyści, nie soliści". Już w akapicie nagłówkowym, a nawet w pierwszym zdaniu, padają tam też 2 kolejno po sobie następujące z wielkiej litery pisane słowa D... Ś... ("Duch Święty"), co mniej więcej pasuje do personaliów Dorion Satoshi (te same inicjały, z dokładnością do liter alfabetu łacińskiego). Przyświecający artykułowi temat Ducha Świętego kojarzy się z udzielaniem jakiegoś natchnienia, co również pasuje do roli ww. osoby, budzącej silne skojarzenia ze sprawcą ataku z następnego dnia.
    Dodatkowo, w dziale Watykan odnajdujemy z datą przedednia artykuł z polskim kardynałem w roli głównej, gdzie litery DOR występują jeden jedyny raz – w krótkim 2-zdaniowym akapicie wzmiankującym "ślad po zabitych", "dwóch prezydentów" oraz potrzebę siadania do stołu, czyli konsensualnego załatwiania sprawy (trafia w temat gwałtu i przemocy). Tytułowy kardynał kojarzy się z atakiem na finanse Piotra Niżyńskiego (pozew z 2014 r. na zlecenie osoby o tym samym nazwisku), więc skojarzenia z środkami pieniężnymi w kryptowalucie dosyć dobrze tu pasują.
    Również w przededniu o rok wcześniejszym (też jest taka maniera, by tę datę wykorzystywać czy brać ówczesne artykuły za punkt odniesienia), tj. dn. 24.2.2023, artykuły Vatican News były trafne. W dziale Papież odnajdujemy tekst z wypowiedzią papieża sugerującą spore zyski: "Papież: Pan obdarza nas w obfitości, abyśmy i my mogli obdarzać".
  • TVP Info: Z datą 24.2.2024 (przeddzień ataku Doriana) odnajdujemy artykuł jak gdyby trafiający w temat rekompensowania strat Piotra Niżyńskiego i jego spółek z lat 2013-2016 (w tym strat spowodowanych akcją Krajewskiego): "Minister o stratach [...]: Chcemy, żeby UE partycypowała w ich pokryciu" (zauważmy, tytułowa Unia kojarzy się z wizją Bitcoina jako środka pieniężnego bez centralnego ośrodka administracyjno-nadzorczego, a więc systemu, w którym rządzi kolektyw). Artykuł ten w dodatku sąsiaduje z takim oto: "[...]. Konającego chłopca znalazł ojciec" (pasuje do sytuacji porzuconej na schodach po zgwałceniu i duszeniu Lizy, która kilka dni później zmarła w szpitalu). Jeszcze jedną pozycję dalej jest, dobrze z tej perspektywy usytuowany, artykuł ze słowami "Rozmawialiśmy o trzech problemach" w tytule (pasuje tu to, że Dorion Satoshi Nakamoto ma 3-wyrazowe personalia).

Ww. sytuację w TVP Info można oglądać na poniższym screenshocie:

Z braku czasu pominięto przegląd pozostałych mediów.

Dorota i Adam W. z Ostródy, ofiary "satanistki" (28.2.2024)

Sprawa nagłośniona w mediach, np. w czołowych portalach internetowych. Ofiary to zwykli przypadkowi ludzie, z tym, że rodzice rzekomej "schizofreniczki": 27-letniej Klaudii W. (inicjały iście papieskie, bo takie same ma też Karol Wojtyła). Jak się okazuje najprawdopodobniej manipulowano jej myślami przekazem podprogowym w podobny, choć sporo delikatniejszy i przede wszystkim niesłyszalny, sposób, co Piotrowi Niżyńskiemu (przekaz podprogowy szeptany emitowany za sprawą amerykańskiego systemu satelitarnego i odtwarzany przez drągi żelbetowe z elektronicznym rdzeniem, które w ostatnich 2-3 dziesięcioleciach stały się wszechobecne i są zasilane specjalnym niskim napięciem stałym pochodzącym od latarni ulicznych). Z tym, że w odróżnieniu od Niżyńskiego ww. Klaudia zapewne nie wiedziała, że jest manipulowana, a podsuwane jej myśli akceptowała jako swoje. Skąd wiadomo, że był tego rodzaju ezoteryczny spisek na szczycie? Wskazuje na to rachunek prawdopodobieństwa; sprawczyni nie mogłaby pewnych rzeczy wiedzieć, natomiast przypadkowo raczej by się one nie zdarzyły. Przede wszystkim rzuca się w oczy nazwa miejscowości: pasuje do danych osobowych kogoś z bliskiej rodziny Piotra Niżyńskiego. Trudno uznać za przypadek, że wybrano do brutalnego zabójstwa kogoś z tak trafnej miejscowości i przy tym z historią problemów psychiatrycznych (co również, z uwagi na państwowe diagnozy, stawia ją w jednym szeregu z Piotrem Niżyńskim, który dodatkowo twierdzi, że jest przedmiotem starożytnego jak to nazywa "memu Antychrysta", jakkolwiek w rzeczywistości niekoniecznie musi się on w całości zrealizować i ww. ofiara to wyklucza, zaś odnośna przewidziana i związana z jego postacią "dechrystianizacja" ma miejsce mniej za sprawą jakichś działań samego Niżyńskiego, a bardziej za sprawą zglobalizowanej korupcji przeciwko niemu powiązanej z wciąganiem ludzi do gangu od podsłuchu i prześladowań politycznych; to kolejna, czwarta już zbieżność – diaboliczne konotacje, obok inicjałów, nazwy miejscowości oraz "problemów psychiatrycznych").

Przypadki nasyłania przestępców, którzy nie wiedzą, że działają na czyjeś zlecenie, ale w istocie realizują czyjś plan, przy czym jest to plan najwyraźniej odgórny i polityczny, miały już miejsce i są ujawnione wśród innych zabójstw politycznych na stronie Piotra Niżyńskiego z listą ofiar "grupy watykańskiej": www.bandycituska.com/ofiary.html – mianowicie jest to wysoce prawdopodobne w odniesieniu do zamachu na prezydenta Gdańska (pkt 259) oraz na biuro poselskie PiS (pkt 143), co ww. strona opisuje. Przykładowo, w przypadku zamachu na prezydenta Gdańska sprawca, który działał sam, oficjalnie niby to nie na czyjeś zlecenie, był podobno leczony psychiatrycznie, co sugeruje, że mógł "słyszeć głosy" (które ktoś mu celowo imputował – np. właśnie przekaz podprogowy szeptany z drągów żelbetowych z elektronicznym rdzeniem), a przy tym niemal dokładnie pół roku przed tą zbrodnią Piotr Niżyński wprowadził się do nowego mieszkania w swojej ulubionej warszawskiej okolicy, gdzie już raz wcześniej wynajmował mieszkanie i gdzie zresztą pewnie nie przypadkiem (z uwagi na wyjątkową dogodność tej lokalizacji, zwłaszcza dla osoby bez samochodu) występują specjalnie dobrane numery autobusów kojarzące się z jego mieszkaniem z dzieciństwa. Miejsce to nieprzypadkowe, tylko tak dobrane, by było wygodnie i wszędzie blisko. Jak się okazało owo nowe mieszkanie wynajęte w połowie lipca 2018 r. miało właścicielkę z charakterystycznym nazwiskiem, kojarzącym się Niżyńskiemu m. in. z branżą porno i prostytucji (z uwagi na incydent szkolny z kolegą o tym samym nazwisku w liceum) oraz, co do jego drugiego członu, z jakimś "nauczaniem", mianowicie nauczaniem wyższym (tym razem to raczej powszechne skojarzenie), naprzeciwko był zaś lokal jawiący się jako podejrzany o prostytucję (niby to dla kobiet, ale wieczorami przychodzili tam jacyś mężczyźni, dużo ich się zresztą tam kręciło, a ponadto reklamował m. in. usługi masażu; w tamtej okolicy zdarzają się zresztą tego typu usługi związane z prostytucją, poukrywane w mieszkaniach), który to lokal kojarzył się też z nazwy z nadchodzącym wyrokiem TK w sprawie łaski i jego najbardziej haniebnymi aspektami (wspomina o tym nasz artykuł na ten temat) – oraz, co może najważniejsze, obok pod domem był sklep z długimi nożami. Najwidoczniej specjalnie przygotowano odpowiednią ofertę wynajmu, żeby była poszlaka na szykowaną już zbrodnię na prezydencie Gdańska, a przy okazji w ramach kamuflowania szeroko zakrojonej totalnej ogarniającej setki tysięcy ludzi korupcji podsłuchowej związanej ze skarbówkami i administracjami bloków (chciano pewnie sugerować "on to same specjalnie dobrane mieszkania ma", "tu [rzekomo] nie ma szerszego problemu społecznego"). Zresztą sprawca po ataku wykrzykiwał m. in., że "Tusk go torturował", co kojarzy się z blogiem Piotra Niżyńskiego (który nagłaśnia taką teorię) i co sugeruje bycie poddanym podobnego rodzaju oddziaływaniom (tj. dźwiękowym i co najmniej częściowo podprogowym), choć pewnie dużo słabszym i mniej ustawicznym.

Zauważmy teraz, że omawiane tutaj morderstwo przypadło na 59. dzień roku (nr dnia roku był też istotny w niedawnej sprawie zamordowania Nawalnego), a tymczasem ww. pasująca na analogiczną sprawa prezydenta Gdańska ma na liście zabójstw wg Niżyńskiego nr 259. Są to przy tym (59 i 259) nry powiązane nie tylko przez to, że odległe o równo 200 i mające te same dwie końcowe cyfry, gdyż jak podaje i dowodzi blog Piotra Niżyńskiego we wpisie z 23 maja 2017 r. o sygnaturach sądowych są to przykładowe dwa do pary numery spraw sądowych na ten sam temat – jeden z wielu przytoczonych tam przykładów.

Przegląd prasy potwierdza przypuszczenia o politycznym tle sprawy morderstwa w wykonaniu "czcicielki diabła" z Ostródy (przypominamy, że tego rodzaju rozmyślne pozostawianie poszlak to bardzo, bardzo nagminny problem i liczne nawet przykłady na to są w każdym pojedynczym artykule z naszego działu Kryminalne). Sprawdzamy artykuły z przedednia (27.2.2024):

  • Vatican News: Dnia 27 lutego w dziale Watykan był artykuł kojarzący się z inicjałami podejrzanej KW (bo z Karolem Wojtyłą): "27 kwietnia w Rzymie obchody 10-lecia kanonizacji św. Jana Pawła II". Oczywiście 5 lat temu takiego artykułu tego akurat dnia, czyli w lutym równo 2 miesiące przed rocznicą, nie było – można to sprawdzić na https://www.vaticannews.va/pl/watykan.pagelist.html. Z kolei w dziale Papież był artykuł polecający jako temat modlitw "współczesnych męczenników, świadków swej wiary", co pasuje do obecnej roli Klaudii W., której grozi dożywocie ("Intencja na marzec: za współczesnych męczenników, świadków Chrystusa"). W dziale Watykan został też wtedy opublikowany artykuł kojarzący się z Piotrem Niżyńskim i z prześladowaniem "głosami", "słowami", szeptami: w jego tytule jest kard. Pietro Parolin, przy czym wł. parole oznacza właśnie "słowa" ("Kard. Parolin: przerażająca jest hipoteza o interwencji wojskowej na Ukrainie"; "wojsko" można tu też skojarzyć z dawnym kanałem WOT, gdzie podobno czy też na bazie którego pracowników urządzono ośrodek inwigilujący Piotra Niżyńskiego i później też prześladujący go, gdyż obecnie za tym skrótem kryją się Wojska Obrony Terytorialnej; tytuł więc pasuje jak gdyby na wyrażenie pewnych obaw o przestępcze stosowanie technologii podsłuchowych, w tym przekazu podprogowego szeptanego). W dziale Kościół był artykuł reklamujący w tytule "ciężki los bliskich osób poległych" (oczywiście to oficjalnie tylko o Ukrainie), podczas gdy w dziale Świat odnajdujemy artykuł o wyznawcy Chrystusa skazanym na dożywocie. Dodajmy tu, że w każdym z tych działów są typowo najwyżej ok. 2-3 nowe artykuły dziennie, a nieraz nie ma ani jednego.
    Pozytywny jest też wynik testu "przedednia rok wcześniej" (o którym wspominaliśmy już nieraz w artykułach z działu Kryminalne), ponieważ jedyny nowy wtedy artykuł z działu Papież reklamował wtedy w tytule nazwę własną na literę W. – jak nazwisko ofiar i sprawczyni, która się zresztą do zbrodni przyznała. Z kolei w dziale Świat był wtedy artykuł z Antiochią w tytule, co pasuje do skojarzeń z Antychrystem i antychrześcijaństwem. Dwie pozycje obok niego znajdował się zaś tytuł "Tragedia u wybrzeży Kalabrii, liczni zmarli", gdzie słowo Kalabrii pasuje do Klaudii (imię sprawczyni), zaś "liczni zmarli" kojarzą się z licznymi najprawdopodobniej pozabijanymi medycznie członkami bliskiej rodziny Piotra Niżyńskiego, czyli wskazuje na temat rodzinny.
  • TVP Info: Jeden z artykułów na stronie www.tvp.info w dziale Polska informuje o przedstawieniu zarzutów osobie o inicjałach... JP (jak Jan Paweł; przypomnijmy, że w omawianym przypadku podejrzana ma inicjały Karola Wojtyły): "Były senator zatrzymany przez CBA". To wprawdzie już z dnia zabójstwa czy też jego ujawnienia, tj. 28 lutego, ale na pewno w CBA szykowano to z wyprzedzeniem, czyli już wcześniej.
  • Katolicka Agencja Informacyjna: Rzuca się w oczy artykuł opublikowany o pełnej godzinie, jedynie z dodatkiem 2 minut (jak ww. zestawienie liczb 59 i 259), zatytułowany "Papież potępia ataki na miejsca święte w Burkina Faso". Budzi on skojarzenia z dobrze dobraną miejscowością, w której doszło do tak bulwersującej zbrodni przeciwko rodzicom (notabene temat zaatakowania rodzica jest jak najbardziej trafny z punktu widzenia tej osoby z rodziny Piotra Niżyńskiego, której dotyczy wspomniane powiązanie danych osobowych z nazwą tej miejscowości, co stanowi szósty już punkt zbieżności, obok 4 wymienionych oraz nru dnia roku). Ponadto zaledwie o 3 rano kolejnego dnia, czyli wprawdzie już w dniu odkrycia zbrodni (28.2), ale jeszcze zanim to nastąpiło, w KAI opublikowano artykuł "Dydaktyczka mediów: Kościół powinien wykorzystać możliwości Instagrama", który już dosyć wyraźnie wskazuje na sprawę Klaudii W., gdyż jak sprawdziliśmy w odróżnieniu od Facebooka i YouTube'a to zwłaszcza na Instagramie jej treści miewały nieraz akcenty satanistyczne, co było podkreślane w mediach (przytaczano tam właśnie Instagram jako główne-jedyne źródło, patrz np. artykuł Onetu).

Z braku czasu pominięto przegląd pozostałych mediów.

Elżbieta Starosławska, lekarka ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro (4.3.2024), oraz jeszcze jedna osoba

Zmarła w wieku zaledwie 71 lat. Dodatkowo podejrzenia wzbudza fakt, że nastąpiło to 4 dni i 567 tygodni po tym, jak została profesorem (18.4.2013) – wynik jest "okrągły", tzn. estetyczny i dlatego psychologicznie rzecz biorąc z punktu widzenia człowieka "trafny", bo występują kolejne cyfry 4567. Można przypuszczać, że jest to typowe zabójstwo na zasadzie nagłego zgonu po sprowokowanym podprogowo wezwaniu karetki z powodu rzekomej (aczkolwiek bardzo silnie odczuwanej) "nagłej zapaści zdrowotnej" (w rzeczywistości problem jest w takich przypadkach pozorny i jedynie psychicznie uwarunkowany, i nadaje się do zlekceważenia, co być może powinny mieć na uwadze osoby o specjalnych ładnie brzmiących nazwiskach albo pełniące specjalne funkcje – jest możliwe podprogowe imputowanie takich drastycznych wrażeń, w rodzaju łomotanie serca i wrażenie arytmii, trudna do opanowania hiperwentylacja, czyli ogólnie problemy z oddychaniem, a nadto panika, że może zaraz dojść do zawału, zasłabnięcia czy śmierci). Choć oczywiście to tylko przypuszczenie pochodzące z zestawienia jej sprawy z licznymi innymi zrelacjonowanymi przez nas w przeszłości przypadkami, które bodajże miały taki właśnie przebieg, jak to kiedy niekiedy się potwierdzało. Być może po prostu z innych przyczyn trafiła do lekarza (oficjalnie mówi się, że to przez jakąś krótką i co za tym idzie nagłą chorobę), można w każdym razie obstawiać, że zmarła "pod opieką" lekarską.

Przegląd prasy potwierdza przypuszczenia o zbrodni:

  • Vatican News: W dziale Papież jeden z 2 nowych artykułów z przedednia śmierci Starosławskiej miał "relację z Bogiem" w tytule – co można skojarzyć z potajemnie kreującym się zapewne na Boga sądownictwa powszechnego i ogólnie Boga w sprawach prawnych Zbigniewem Ziobro (bo to zapewne ten minister był bardzo konkretnie zaangażowany w problem upolitycznienia sądów i prokuratury, a w każdym razie problem ten dawał się Piotrowi Niżyńskiego bardzo we znaki w czasach jego rządów, powstała nawet książka na ten temat pokazująca przykład takiego upolitycznienia). W kontekście potężnej władzy, jaką mają prezesi sądów i szefowie prokurator, oraz bardzo ograniczonych tylko kompetencji Sądu Najwyższego do ingerowania w sprawy sądowe, skojarzenie takie wydaje się w państwie z upolitycznionymi organami ochrony prawnej jak najbardziej na miejscu. Końcowe zdanie artykułu jest o kobiecie (w tym przypadku wykorzystano sztandarową w katolicyzmie postać Maryi), co również pasuje do danych przyszłej ofiary. Oto link do tego artykułu: https://www.vaticannews.va/pl/papiez/news/2024-03/papiez-relacja-z-bogiem-niech-bedzie-ufna-a-nie-chlodna.html (tytuł pasuje też na ironizowanie ze spodziewanych przekonań zmarłej, że ma do wyboru albo zaufać służbie zdrowia i zgłosić się do lekarza, albo umrzeć – podczas gdy w rzeczywistości było bodajże dokładnie odwrotnie, czyli alternatywą była nie śmierć, tylko właśnie dalsze życie). Autorem artykułu jest ksiądz mający w nazwisku nazwisko koleżanki Piotra Niżyńskiego z gimnazjum (takiej mającej hejterów i niezbyt zresztą lubianej), co pasuje do jakiejś ironicznie rzecz biorąc "starej sławy", "dawnej sławy" w nazwisku ofiary. Ten sam ksiądz jest też autorem aluzyjnie się kojarzącego artykułu "Przewodniczący Episkopatu Polski apeluje o ochronę życia nienarodzonych i wsparcie ich rodziców", gdzie pisany z wielkiej litery wyraz na E. już na początku niemal sąsiaduje z tak samo z wielkiej litery pisanymi literami Sta... (już w akapicie nagłówkowym; pasuje to do wzorca personaliów ofiary E. Sta...), po czym raz jeszcze powtarza się to w ostatnim akapicie artykułu (po wyrazie z wielkiej litery na E., czyli słowie Episkopat, kolejnym takim słowem nie licząc słowa "Polska" jest wyraz na S., tj. "Sejm" – znowu trafia to w inicjały E. S.). Z kolei w dziale Świat nowy artykuł z przedednia tej najprawdopodobniej zbrodni jak gdyby ironizuje z jej motywów: tytuł to "Wśród ludności cywilnej [...] panują głód i choroby" (trafia w temat Ziobry i spraw związanych z jego resortem), natomiast litery STAR- padają dwukrotnie w kontekście tego, że "pomoc jest niewystarczająca" (skojarzenie: "za mało pomaga temu Ziobrze"). Dodatkowo owe litery STAR- nasuwają na myśl jeszcze inne, równie "prawdziwe", wytłumaczenie przyczyn tej śmierci.
  • Gazeta.pl: Portal firmy Agora donosił wtedy o śmierci innej osoby w szczególnie młodym wieku 55 lat, co przy okazji ujawnia, że doszło do kolejnego zabójstwa (poza tym prawdopodobnie ofierze zabito też rok wcześniej ojca, zmarłego w wieku 86 lat – 86 jest to jeden z symboli dotyczących Piotra Niżyńskiego, chodzi o rok urodzin, przy czym jak na wiek śmierci wydaje się to troszkę za wcześnie, choć oczywiście i takie przypadki się zdarzają jako śmierć "naturalna"). Sytuację można oglądać na https://web.archive.org/web/20240303170038/https://www.gazeta.pl/0,0.html (archiwizacja przypada na dzień 3.3.2024 godz. 5:00 po południu wg czasu uniwersalnego, który to nr godziny kojarzy się z przykazaniem "Nie zabijaj"), chodzi tu mianowicie o informację po prawej stronie pod nagłówkiem NAJNOWSZE – o śmierci Marcina Bronikowskiego, śpiewaka operowego (patrz link do artykułu). Na zabójstwo wskazuje fakt specjalnie dobranej długości życia względem daty urodzin – zmarł równo 669 miesięcy i 1 dzień po narodzinach, podczas gdy jego data urodzin 28.5 to liczona wg juliańskiego kalendarza data zaćmienia Słońca z 669 r. p.n.e. plus 1 dzień (zupełnie jak w tej długości życia: 669 dużych jednostek + 1 dzień).
    Niezależnie od powyższej informacji, na stronie Gazeta.pl na potencjalne nawiązanie do nadchodzącego zabójstwa politycznego pasuje wzmiankowanie Agnieszki Woźniak-Starak w dolnej części strony pod nagłówkiem "Informacje na deser". Nazwisko to bowiem z jednej strony niewątpliwie kojarzy się trochę ze starością i dlatego Starosławską, a z drugiej takie dwuczłonowe nazwisko miała inna bodajże ofiara grupy watykańskiej (Piotr Woźniak-Starak), o której wspominał jeden z naszych wcześniejszych artykułów (patrz tamtejszy nagłówek nr 2).
  • Katolicka Agencja Informacyjna: W przeddzień śmierci Starosławskiej opublikowano artykuł mający w tytule nazwisko zaczynające się od ST... oraz ofiarę na rzecz wyzwolenia ojczyzny. Mowa tu o tekście "Bp Stułkowski: dzięki ofierze Żołnierzy Wyklętych żyjemy dziś w wolnej Polsce".
  • Interia: Jeden z czołowych nagłówków na stronie Interii z 3.3.2024 (patrz kopia archiwalna) trafia w temat "problemy zdrowotne Ziobry" (ogólniej: "problemy słynnej czołowej postaci") – mowa tu o tekście "L. Czarnecki w tarapatach. Syndyk złożył pozew, chce miliard odszkodowania" (to może aluzja do powstałej u nas potrzeby przytoczenia jakiegoś jeszcze przykładu świeckich mediów poza Agorą S.A., żeby nie prezentować tej spółki jako głównej czarnej owcy albo jakiegoś wyjątku od reguły).

Z braku czasu pominięto przegląd pozostałych mediów.

Sophia Leone, gwiazda porno z USA (1.3.2024) i jeszcze 1 osoba

Zmarła w wieku 26 lat. Datę śmierci podaje np. tabloid New York Post. Prawdopodobnie ofiara została dobrana po części z myślą o dogodnych możliwościach stosowania aluzji do jej personaliów z punktu widzenia tematów poruszanych w prasie watykańskiej, a po części przez to, że podobno (jak podała rodzina wśród innych szczegółów na jej temat) "ogromnie kochała zwierzęta" (patrz artykuł Plejada.pl). Być może amerykańscy wydawcy filmów pornograficznych robią w tym temacie odpowiednie rozpoznanie – albo po prostu typowano różne osoby uprzednio śledząc je w ich domach z użyciem radarowej technologii podsłuchu i obserwacji, w poszukiwaniu kogoś z tą cechą. W każdym razie podobno miała tę cechę, choć może to oszukiwanie. Następnie zaś pewnie podpuszczono podprogowo (czy nawet otwarcie, w sposób jawny) rodzinę do tego, by to w "podsumowaniu życia" odnotowała. Nadaje się to na pogardliwą aluzję do jej nieczystego fachu i rzeszy odbiorców (podobno 300.000 followersów na Instagramie). Zmarła 320 miesięcy i 20 dni po narodzinach (symbolika: "wystarczy 20! 20!" – że rzekomo i tak jeszcze za długo żyła).

Co ciekawe, nawet Policja amerykańska przyznaje, że jest to podejrzane, bo podobno wszczęto jakieś śledztwo, przy czym kierowane jest ono na tory napadu rabunkowego ("zmarła z powodu chciwości"). Nie zmienia to faktu, że z uwagi na trafny dobór ofiary, w tym najpewniej też znajomość daty urodzenia oraz miejsca zamieszkania, podejrzewać o spisek można tutaj najwyższe władze USA (mało prawdopodobne się wydaje, by ktoś na niższym szczeblu, nie kryty politycznie, mógł się poważyć na taki wyskok).

Można tu nadmienić, że jej śmierć ujawniono u nas dopiero 12 marca, przy czym dzień wcześniej nasze media informowały o kuriozalnej wypowiedzi Władimira Putina, iż Rosja jest krajem... "bezpośrednio rządzącym przez Boga" (patrz artykuł Gazeta.pl). W takim kontekście pasuje to na humor sytuacyjny, a ściślej aluzję do znanej biblijnej opowieści o Onanie, który wylewał nasienie na ziemię (nie jest dokładnie sprecyzowane, o co tu chodziło, więc przyjmuje się, że o każdy/jakikolwiek proceder tego typu), co Bogu się nie spodobało i w związku z czym "zesłał na niego śmierć".

Przegląd prasy potwierdza przypuszczenia o zbrodni politycznej na szczycie:

  • Vatican News: W przeddzień śmierci Leone w dziale Papież był jeden jedyny nowy artykuł, który można odebrać jako aluzję do branży prostytucyjnej i porno (komercjalizacja seksu), w dodatku z jakąś Ameryką w tytule: "Papież do amerykańskich sędziów: Rynek i Zysk to nowy Moloch". Zaczyna się on od słów o fałszywym bożku, jak o jakimś Erosie: "Bóg Rynek i bogini Zysk to fałszywe bożki, które wiodą nas ku dehumanizacji oraz zniszczeniu naszej planety", brzmi wypowiedź papieża, jednocześnie z uwagi na adresata nasycona już nieraz przejawiającą się tendencją do kamuflowania-fałszowania przyczyn politycznej zawisłości w pracy z kolei sędziów (zestawianych tutaj widocznie w jednym szeregu z prostytutkami czy raczej aktorkami porno, choć w sumie to niewielka różnica i te drugie można by traktować jako odmianę pierwszych). To nie jedyny taki trafny artykuł, ponieważ jak się okazuje po przejrzeniu działu Kościół właśnie wtedy dobiegła końca seria artykułów o kobietach wczesnego chrześcijaństwa, ze szczególnym naciskiem na sprawę zakonnic: "Epilog: Stworzone na obraz Boży i powołane do głoszenia Chrystusa" (ów epilog w tytule dobrze koresponduje ze sprawą jakiegoś końca życia). Jedną z pierwszych padających w tym artykule nazw własnych (już w pierwszym akapicie nie licząc tekstu nagłówkowego) jest Seleucja, co pasuje do personaliów ofiary – S. Le... (w nawiasie dodano: Turcja, zaś jak łatwo zauważyć nazwa tego kraju z brzmienia pasuje też trochę do słowa "masturbacja"). Zaraz w kolejnym zdaniu pada komentarz: "Te wczesnochrześcijańskie kobiety mogły dawać świadectwo o Chrystusie i głosić Ewangelię, pomimo znacznego sprzeciwu ze strony ówczesnych mężczyzn". Z ww. sąsiadował artykuł mający w tytule Norwegię oraz 4-literową nazwę własną opartą na literach O...l... – jak oczywiste w tym kontekście skojarzenie: Oslo (stolica), pasujące z kolei z uwagi na występujące tutaj litery znowu do personaliów przyszłej ofiary. Mowa tu o artykule "Norwegia przygotowuje się na tysiąclecie męczeństwa św. Olafa". Obok jeszcze był artykuł z ormiańskim patriarchą Cylicji w tytule, co kojarzy się z cyrylicą i dlatego zwłaszcza z Rosją i Putinem, i jego późniejszą aluzją. W dziale Świat odnajdujemy artykuł ze zdjęciem niemowlaka obejmującego dłonią (zaciskającego w garści) palec osoby dorosłej (oto odnośnik), co można skojarzyć bodajże z popularną techniką masturbacji i "handjoba" (analogiczna usługa seksualna "na zakończenie" od prostytutek). Obok zresztą jest artykuł budzący skojarzenia ze "zwulgaryzowanym seksem francuskim" i cieknącą ślinką, bo zatytułowany "Abp Aupetit: Francja sięgnęła dna [...]". Obok jeszcze artykuł z państwem afrykańskim w tytule (w symbolice grupy watykańskiej Afryka kojarzy się z miejscem najcięższych zbrodni, głównie morderstw przeciwko swoim) i ze słowami "atak był zaplanowany; terroryści chcą wzniecić konflikt" (skojarzenie: zastraszanie kogoś).
    Rok przed zabójstwem w dziale Papież serwisu Vatican News był z kolei artykuł o tyle nawiązujący do kobiet pazernych na pieniądze, że kojarzący się z Sybillą z Kume (VI w. p.n.e.), która podobno za sprzedaż ksiąg omawiających przyszłość zgarnęła ogromną fortunę, a także królową Saby z X w. p.n.e. (której przepowiednie się podobno nawet zachowały do naszych czasów, aczkolwiek podobno tylko ich część jawna – m. in. przepowiadała Mesjasza oraz istnienie papieży, począwszy od Piotra i na Piotrze skończywszy, oraz cesarzy, a także np. istnienie Czech): "Papież: Ewangelia jest proroctwem, które wywraca ludzkie kalkulacje". Skojarzenia te wzmacnia zawarta już w tekście nagłówkowym informacja, że papież o czymś pisze we wstępie do swej książki "Jak światło przychodzi ze Wschodu" (jak wiadomo Sybilla z Kume przybyła do Rzymu ze Wschodu). Obok z tą samą datą 1.3.2023 był artykuł o rekolekcjach papieskich z okazji Wielkiego Postu – znowu trafia to co nieco w temat, nawiązując też generalnie do wszechdziejowej postawy Kościoła w dziedzinie wolnego seksu i wstrzemięźliwości seksualnej młodzieży oraz kapłanów. Jak gdyby w nawiązaniu do tych naszych spodziewanych uwag w sąsiednim dziale Kościół (znowu z tą samą datą 1.3.2023) watykańska służba prasowa dorzuca kolejną jeszcze grupę ludzi, którym zaleca się abstynencję seksualną: "Czechy: biskup chce udzielać rozwiedzionym »trwałego aktu miłosierdzia«".
  • CNN: W dziale CNN Business (po prawej stronie witryny cnn.com) pierwszy z artykułów miał słowo zaczynające się od SL (slow) w tytule: "The Fed’s favored inflation gauge eases to slowest pace in more than two years". Dodatkowe potwierdzenie ujawnia się po kliknięciu tego artykułu, gdyż ma on specjalny wyodrębniony nagłówek zaczynający się słowem na tych samych literach SL opartym (Shelter); dalej pod tym nagłówkiem pasuje też z wielkiej litery pisane słowo Labor (ta sama początkowa litera L i późniejsza spółgłoska O co w nazwisku Leone, nawet długość ta sama). Zarchiwizowany wygląd cnn.com z 29.2.2024 można oglądać na https://web.archive.org/web/20240229182044/https://www.cnn.com/. Wskazówką jest tam też artykuł główny, centralny, który informuje o "co najmniej 100 zabitych i 700 rannych" – z punktu widzenia ezoterycznej symboliki watykańskiej owe jedynka i siódemka, na których opierają się te liczby, pasują na symbol prezydenta i Boga/Rzymu, czyli ujmując to konkretniej: papieża. Jakie z tego przesłanie? "Dla prezydenta to dużo cięższy problem niż dla papieża, więc i aluzje dużo skromniejsze". Kolejną jeszcze pasującą z wymowy nazwą własną jest znajdująca się na szczycie nagłówków na całej cnn.com informacja o jakiejś postaci o personaliach Jamie Lee Curtis (mianowicie pasuje imię Lee do nazwiska Leone).

Z braku czasu pominięto przegląd pozostałych mediów.

Dodatkowo, dzień po publikacji niniejszego artykułu, tj. dn. 15.3, zmarła w wieku 91 lat aktorka Maria Chwalibóg, zapewne w ramach aluzji do amerykańskiej książki "God is not great", którą można skojarzyć w tym kontekście z przywołaną opowieścią biblijną i o której też w tamtym czasie (14.3) mówili spikerzy tortury dźwiękowej. Z braku czasu i należytej widowni pominięto analizę prasy.

Patriarcha bułgarskiej cerkwi prawosławnej Neofit

Zmarł 13.3.2024 w wieku 78 lat podobno o godz. 22:22. Tymczasem zaś ciąg cyfr 222 jest tajnym symbolem o znaczeniu "samobójstwo papieża", jak już wyjaśnialiśmy w jednym z wcześniejszych artykułów. W takiej sytuacji, zważywszy na to, że ofiara jest to w dodatku zwierzchnik tamtejszego kościoła, czyli osoba o roli kościelnej porównywalnej z papieżem, takie trafienie trudno uznać za przypadek i można obstawiać zabójstwo albo ewentualnie sfałszowanie wyniku. Z tym, że wg wszelkiego prawdopodobieństwa jeśli godzinę sfałszowano, to zapewne nie minimalnie, bo to ma małe prawdopodobieństwo (np.: mało prawdopodobne jest, że w rzeczywistości zmarł między 22:15 a 22:30), tylko bardzo znacznie. Ewentualnie możliwe jest też samobójstwo, aczkolwiek byłoby to raczej bezcelowe i niezrozumiałe i są podstawy przyjmować, że generalnie w skali światowej mamy do czynienia raczej z odgórnie zlecanymi zabójstwami niż czym innym i tak też zapewne było w tym przypadku. Potwierdzeniem może tu być też artykuł Vatican News z przedednia z działu Świat, o ważnej postaci wschodniego chrześcijaństwa (w tym przypadku grekokatolicyzmu): "Abp Szewczuk: z pomocą świata przetrwamy tę walkę". Ten bowiem trafnie zatytułowany artykuł opublikowano dokładnie o godz. 14:52, co z uwagi na dobrze znaną liczbę 1453 kojarzącą się z upadkiem Bizancjum czy też "Rzymu wschodniego" wskazuje na czas tuż przed takim właśnie zdarzeniem (śmierć ważnego zwierzchnika prawosławnego).

Najpewniej chciano przy tej okazji zwrócić też uwagę na nielegalne niepłacenie VAT-u od umów najmu właścicielom przestrzeni komercyjnych (mimo że jest odliczany od podatku podlegającego wpłacie do urzędu skarbowego), które napędza korupcję podsłuchowo-telewizyjną w firmach (tu i ówdzie ma ona jeszcze dodatkowy element w postaci wysyłania za Piotrem Niżyńskim samochodów firmowych) – jako że śmierć Neofita zbiegła się w czasie ze sporządzeniem sprawozdania finansowego przez xp.pl sp. z o. o., zaś konto księgowe "Podatek VAT należny" ma właśnie nr 222 (13.3.2024).

Steve Harley, piosenkarz angielski (17.3.2024)

Wiek 73 lata (19 dni po urodzinach, jak symbol fikcyjnej "epidemii"), a dodatkowym argumentem za zabójstwem prawdopodobnie medycznym jest to, że jego inicjały SH trafiają w personalia Sam Harris (amerykański autor książek propagujących ateizm), gdy tymczasem niedawno było tu w ramach wyczynów tej mafii jak widzieliśmy nawiązanie do innej znanej postaci amerykańskiego nowego ateizmu (Christopher Hitchens i jego książka "God is not great"). W Vatican News przypuszczenie się potwierdza. Dzień wcześniej, tj. 16.3.2024, w dziale Kościół w tytule jednego z nowych artykułów były kolejno po sobie następujące słowa o inicjałach SH ("sytuacja humanitarna") – jednocześnie w tytule są jakieś personalia, co akcentuje możliwość, że właśnie o jakieś personalia w ramach drugiego dna artykułu tu może chodzić: "Bp Sobiło: sytuacja humanitarna na wschodzie Ukrainy jest trudna". Podobnie też w dziale Watykan jak gdyby nawiązano do ważnych "przywódców duchowych innej wiary", tj. ateizmu: "Papieskie kondolencje po śmierci bułgarskiego patriarchy prawosławnego" (analogicznie też w dziale Papież było o śmierci jakiegoś kardynała). Z powodu braku czasu i widowni pomijamy tu przegląd innej prasy, który też pewnie byłby owocny.

Dodatkowe przypadki niedawnych zabójstw politycznych w stylu omawianej tutaj mafii politycznej na szczycie powiązanej z papiestwem są wymienione na podstronie bloga Piotra Niżyńskiego: www.bandycituska.com/ofiary.html, patrz pkt. 321-330 (Sebastian Pinera, Leszek Jarosz, Paul Alexander, Ernest Bryll, Konstantin Kolcow, zamach pod Moskwą z ponad setką ofiar).

Uwaga: w przypadku takich artykułów xp.pl zbyteczne i nieobowiązkowe jest zawiadamianie Policji o zbrodni, ponieważ czyni to sama redakcja zgodnie z obowiązkiem z Kodeksu karnego. Doniesienia te są lekceważone i nie skutkują śledztwem w mediach.

(n/n, zmieniony: 6 maj 2024 10:07)

×

Dodawanie komentarza

TytułOdp. na:
Treść:
Podpis:
KOMENTARZE (0)Skomentuj
Brak komentarzy do tego artykułu. Możesz napisać pierwszy.
Nowi użytkownicy dzisiaj: 1.© 2018-2024 xp.pl sp. z o. o. i partnerzy. Publikowane materiały wyrażają opinie ich autorów.RSS  |  Reklama  |  O nas  |  Zgłoś skandal