USŁUGI | TARG | CZAT | STARTOWA |
Podobne | |
Polska | Regionalne | Świat | Państwo bezprawia | Wybory | Kryminalne | Kompromitacje polityków | Nieruchomości Prokuratura Krajowa zlekceważyła zawiadomienie o ustawianiu wyników spraw sądowych13 lis 2020 22:15 Zawiadomiona 3.11 o prawdopodobieństwie istnienia procederu nielegalnego ustawiania spraw sądowych dotyczących Niżyńskiego Prokuratura Krajowa bez uzasadnienia odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie istnienia takiej grupy przestępczej, a właściwie zachowała się nielegalnie w taki sposób, jak gdyby w ogóle o tym nie została zawiadomiona.Zawiadomienie Piotra Niżyńskiego (głównego pokrzywdzonego w aferze podsłuchowo-prześladowczej kojarzonej z TVP) można oglądać w naszym wcześniejszym artykule "Stronniczy sąd poparł prokuraturę przeciw Niżyńskiemu; brak dochodzenia" jako ilustrację nr 4 (do której przechodzi się przy użyciu zielonej strzałki na prawo od skanu). Sprawa została też zgłoszona Komisji Europejskiej oraz ministrowi Ziobro za pośrednictwem Twittera. Jak jednak widać na zaprezentowanym powyżej skanie, Biuro Podawcze zajmujące się przekazywaniem korespondencji (i reprezentowane zazwyczaj przez być może nieistniejącą osobę nazywającą się podobno Marta Przekazińska, jak głosi napis na pieczątce) wraz może z jakimś współpracownikiem (np. "sekretariatem ogólnym") dostarczyło pismo Niżyńskiego sekretariatowi Departamentu Postępowania Przygotowawczego, ten zaś je przekazał swoim prokuratorom celem odesłania na niższy szczebel prokuratury, natomiast w ogóle nie widać, by dotarło to pismo do właściwego w takich sprawach Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji. Oznacza to, że Prokuratura Krajowa albo przyjmuje, że na pewno wroga Niżyńskiemu przestępczość w sądach się nie zdarza i nie trzeba tego badać – a więc przekazuje pismo "na dół" do Prokuratury Okręgowej w tym tylko celu, by następnie zostało ono skierowane do prokuratury rejonowej i by tam odmówiono wszczęcia śledztwa – albo uznaje, że najbardziej prawdopodobny scenariusz w razie zajścia takiego przestępstwa to przypadkowe "oddolnie powstałe" przestępstwo pojedynczego sędziego (zupełnie bez celu i bez racjonalnej przyczyny popełniane), co jest absurdalne. Jak widać w przytoczonym wyżej artykule zawiadomienie szło w tym kierunku, że nieprzychylność sędziów w sądach w sprawach decyzji co do prowadzenia lub nie postępowań przez prokuraturę jest problemem o charakterze systemowym, instytucjonalnym, bo występuje raz za razem w bardzo dużej liczbie spraw:
W takiej sytuacji prokuratorzy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji mieli obowiązek wszcząć postępowanie (z uwagi na art. 303 w zw. z art. 2 § 1 pkt 1 k.p.k.) i przesłuchać Niżyńskiego, po czym pozyskać akta poszczególnych spraw (a nie ograniczyć cały temat do tej jednej) i rozpatrzyć, czy są podstawy do dalszych czynności. Nie było natomiast podstaw do przekazania sprawy komu innemu, w tym w szczególności Prokuraturze Okręgowej (jak to uczyniono), gdyż zgodnie z art. 19 §2 Prawa o prokuraturze Departament do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji przynależący do Prokuratury Krajowej jest właściwy (tzn. przeznaczony do obsługi postępowań) w sprawach ścigania przestępczości zorganizowanej, a także m. in. najpoważniejszej przestępczości korupcyjnej (żaden inny organ prokuratury nie ma nawet częściowo takich właśnie zadań jako prawem ustanowionych), przy czym wspomniany w zawiadomieniu problem – o ile istnieje – najprawdopodobniej dotyczy obu tych rodzajów przestępstw. Rozpatrywanie indywidualnego przypadku jakiegoś jednego sędziego, jedynie pod kątem jednostkowego przestępstwa przekroczenia uprawnień, wydaje się nieuzasadnione treścią zawiadomienia, które informuje o szerszym problemie i dlatego wymaga sprawdzenia, czy taki szerszy problem istnieje, co nie mieści się w zadaniach prokuratur rejonowych ani okręgowych. To samo stwierdza też Regulamin wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury (Dz.U. 2016 poz. 508, tekst jednolity: Dz.U. 2017 poz. 1206 ze zm.). Tekst jednolity liczy sobie nota bene 74 strony (jak symbol mieszkania Niżyńskiego, gdzie jest torturowany torturą dźwiękową z tajnej instalacji radia podsłuchowego się dobywającą – jest to jak się okazuje najprawdopodobniej jeden z najstarszych memów protobiblijnych; pod cyframi 7-4 można znaleźć trafiające w temat fragmenty w licznych księgach Starego Testamentu oprócz może 3-4 najwcześniejszych – jak się zdaje jest to jedna z idei z ksiąg sybillińskich i przedmiot licznych starań papiestwa i m. in. USA w polityce, co ma zostać opisane wśród wielu innych ciekawych rzeczy w planowanej na okolice końca 2021 r. i początku 2022 r. książce Niżyńskiego o religijno-politycznych spiskach). Jak widać dokument, którego podstawowa cecha od wieków kojarzy się z torturowaniem człowieka, podpisuje sam Minister Sprawiedliwości znany jako polityk Solidarnej Polski i poseł z list PiS. Wracając do tematu, § 22 tego Rozporządzenia (22, a jeszcze bardziej 222, jest symbolem "papieża-samobójcy roku 2005" wg zidentyfikowanych przez Niżyńskiego i dosyć rozpowszechnionych memów sybillińskich) stwierdza zakres zadań Departamentu Postępowania Przygotowawczego (w Prokuraturze Krajowej), który sygnował zaprezentowane pismo powiadamiające-przekazujące sprawę, jednak nie ma w tym zakresie zadań zwalczania przestępczości zorganizowanej poprzez obsługiwanie postępowań karnych i zawiadomień o przestępstwie dotyczących przestępczości zorganizowanej. Czyli on się taką obsługą de iure nie zajmuje. Tymczasem zaś zgodnie z art. 7 Konstytucji RP organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Niesłuszne też wydawałoby się wyciągnięcie pojedynczego tematu i zlekceważenie jakiegoś szerokiego problemu istnienia grupy przestępczej tylko dlatego, że prokuratura tym pojedynczym tematem jednostkowego przestępstwa się nie zajmie – takie zachowanie, oddanie sprawy komu innemu w myśl takiej "zasady" (zlekceważyć temat grupy przestępczej, zająć się pojedynczym incydentem), jest niezgodne z przywołanym tu już wcześniej art. 2 k.p.k., tj. z dyrektywą efektywnego ścigania przestępstw, w tym przypadku: przestępstw udziału sędziów w gangu. Dodatkowo, § 20 ww. rozporządzenia stwierdza, że prowadzenie postępowań przygotowawczych w sprawach o przestępstwa noszące cechy przestępczości zorganizowanej, w tym transgranicznej (i nadzorowanie takich spraw – w przypadku, gdy prowadzącym jest inny organ ścigania, np. Policja), należy do obowiązków Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji. W obliczu takich realiów prawnych oczywiste jest, że zignorowanie tego wątku i odmowa prowadzenia sprawy o ewentualne korumpowanie sędziów / organizowanie nielegalnego orzekania obciąża samą Prokuraturę Krajową i nikogo innego. Inne prokuratury nie będą chciały z tym polemizować, gdyż Prokurator Krajowy jest uprawniony do zmiany kierownika każdej prokuratury rejonowej lub okręgowej. Natomiast zwierzchnikiem względem całej Prokuratury Krajowej, w tym jej szefa, jest Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro i jego zastępcy, któremu o sprawie wspomniano przez Twitter, jednakże nie podjął żadnej interwencji. (n/n)
KOMENTARZE (3)Skomentuj |
Nowi użytkownicy dzisiaj: 5. | © 2018-2024 xp.pl sp. z o. o. i partnerzy. Publikowane materiały wyrażają opinie ich autorów. | RSS | Reklama | O nas | Zgłoś skandal |