USŁUGI | TARG | CZAT | STARTOWA |
Podobne | |
Polska | Regionalne | Świat | Państwo bezprawia | Wybory | Kryminalne | Kompromitacje polityków | Nieruchomości Nowe zbrodnie osiedlowe w stylu układu TVP-PAP-media-politycy30 maj 2020 15:53 Nowe podejrzane zgony w Legionowie. Po raz kolejny na przydworcowym kościele wywieszono nekrologi uprawdopodabniające, że doszło do zabójstwa. Tym razem chodzi o emerytki Zofię Stojanowską i Krystynę Watrak. Poszlaki prowadzą do Watykanu.Nie polecamy korzystać z tego osobom na świeczniku lub ze szczególnym nazwiskiem i mieszkających w okolicy miejsc, gdzie zdarza się często tortura szeptana Z informacji parafialnych na stronie internetowej http://www.legionowo.ordynariat.pl/ wynika, ze nie są to jedyne zgony z tego czasu. Tym niemniej właśnie te najbardziej podejrzane, z uwagi na trafne dane osobowe, "dziwnym trafem" lądują na nekrologach wywieszanych na kościele. Prawdopodobnie to rodzina zmarłych dzieli się z firmami pogrzebowymi wymi podejrzeniami. Wielokrotnie już przestrzegaliśmy naszych czytelników przez groźną (najwyraźniej polityczno-telewizyjną) mafią mającą oparcie w nieprowadzącym śledztw państwie, w tym prokuratorach i sędziach oraz, jak się zdaje, we współodpowiedzialnej za krycie przez nich spraw tak zwanej "telewizji" czy też rządzie. Zglobalizowane, typowe (a bardzo niespotykane tak poza tym) metody tej międzynarodowej grupy przestępczej – nawiązujące do zakulisowych spisków prawdopodobnie papiestwa na przestrzeni ostatnich 200 lat (aż nawet z tradycją sięgającą czasów renesansu) – omawialiśmy pod nazwą "grupy watykańskiej" już wielokrotnie: ostatnio np. we wstępie artykułu "Kostecki, Mąkowski, Bukowski... Kolejni giną od mafii w państwie". Oprócz polityczno-medialnego krycia – w tym także w PAP i TVP – charakterystyczne są takie zjawiska, jak nawiązywanie do bieżących tematów z życia Niżyńskiego (tj. podsłuchowe tło), skrytobójcze metody (zwłaszcza zaś medyczne), a mimo to obnoszenie się z poszlakami na zbrodnię, "gra na skojarzeniach" w prasie (i innych środkach masowego przekazu) w przeddzień czy wykorzystywanie przekazu podprogowego, a także dobór ludzi na ofiary po trafnie kojarzącym się nazwisku oraz podeszłym wieku, ewentualnie też innych danych osobowych. Niekiedy zaś mordowane są osoby znane ze swej działalności publicznej, jednakże niemal zawsze równie niebrutalnymi metodami (opartymi zwykle o nadużycie zaufania, zwłaszcza zaś do służby zdrowia). Zofia Stojanowska (zm. 2.5.2020 r.)Oprócz samego faktu wywieszonego nekrologu wywieszonego na ww. kościele (tym samym, co wcześniej przy licznych innych najprawdopodobniej zbrodniach omówionych na xp.pl) uwagę redakcji przykuło przede wszystkim nazwisko Stojanowska, kojarzące się z nazwiskiem notariusza legionowskiego Bożeny Strojnowskiej, z której usług zdarzało się Niżyńskiemu korzystać. Związek z życiem Niżyńskiego, czyli podsłuchowo-telewizyjne tło, staje się oczywisty, gdy weźmie się uwagę, jakie to starania angażowały go przez ostatnie 2 miesiące (kwiecień i maj): mianowicie – próby uzyskania pożyczki pod zastaw nieruchomości, zresztą zlokalizowanej właśnie w powiecie legionowskim. Próby te spełzły na niczym z przyczyn dyskryminacyjnych, z powodu prodyskryminacyjnej i żądającej dyskryminacji polityki rządu, wymuszanej na przedsiębiorcach przez urzędy skarbowe (względem których firmy najczęściej mają dług i w dodatku jest to podstawą do prowadzenia sprawy nie tylko administracyjnej, o płatność, ale też karnoskarbowej – o przestępstwa skarbowe). W efekcie już od lat, mianowicie od ok. 2016 r., nikt nie zgadza się na udzielenie pożyczki nawet pozabankowej. Również i banki są nieprzychylne, ostatnio nawet zdarzały się liczne odmowy założenia konta bankowego, "z powodu zagranicznego właściciela spółki" (rzekoma "trudność" przy identyfikowaniu beneficjenta rzeczywistego), co oczywiście słusznie wyda się czytelnikowi absurdem. Z problemu tego wprawdzie naszym spółkom udało się wybrnąć, ale pozostawia on niesmak i pokazuje skalę zepsucia na rynku, darzonym też niewątpliwie pewnym zainteresowaniem przez ministerstwo finansów (dawniej pod kierownictwem obecnego premiera Morawieckiego), patrz odnośny artykuł xp.pl. W każdym więc razie morderstwo na tym tle przypomina typowe przypadki "dorabiania ideologii" do zwykłej korupcji fiskalnej, z jakimi to przypadkami często spotykamy się np. w sądownictwie (najwyraźniej skorumpowani sędziowie liczą na skuteczne powoływanie się na samoobronę lub chociaż przekroczenie jej granic "motywowane strachem", co ma zapewnić łagodne traktowanie). Niżyński zdążył bowiem przez ostatnie 2 miesiące korespondować z niemal wszystkimi ogłaszającymi się obecnie firmami od pożyczek pozabankowych, jak również z lokalnym lombardem, mimo to korespondencja zawsze urywała się po pozorowanym jedynie zainteresowaniu, któremu następnie towarzyszyła arogancja lub informowanie o "braku chętnych inwestorów", lub też już od samego początku odmawiano albo np. mnożono przeszkody formalne, by odstręczyć klienta od transakcji, po czym zaczynano go lekceważyć. Jedno było pewne: do sukcesu, czyli do spotkania u notariusza, dojść nie może. W takich właśnie warunkach doszło do zgonu ww. emerytki, która swój pogrzeb miała 7.5.2020 r. Jak gdyby w pewnej relacji do problemu z uzyskaniem pożyczki – a mianowicie do niezdolności do sfinalizowania tej sprawy, u notariusza i następnie w systemie ksiąg wieczystych – jeszcze przez 7-10 dni rząd zanudzał jeżdżących metrem warszawskim reklamą "Wywieś flagę!" dotyczącą dnia flagi narodowej przypadającego właśnie na 2.5.2020 r., czyli na datę śmierci tej osoby. Jeszcze w połowie maja namawiano tam Polaków do "wywieszenia flagi". Jak tu Państwa regularnie informujemy, najprawdopodobniejszą metodą morderstwa, sugerowaną też jak się zdaje przez dziennikarzy innych mediów piszących "między wierszami", a także przez spikerów tortury dźwiękowej, jest wykorzystanie przekazu podprogowego do wmówienia ofierze fikcyjnych nagłych problemów zdrowotnych (nagła zapaść zdrowotna: łomotanie serca, problemy z oddychaniem, duże napięcie i obawa o siebie połączone z przekonaniem, że może zaraz się umrze i że konieczna jest pomoc pogotowia). Transport do szpitala okazuje się następnie być "ostatnią drogą" takich ludzi. Przykładowo, ostatnio taki los spotkał byłą minister edukacji Krystynę Łybacką, o czym pisaliśmy w specjalnym artykule. Poszlaki prasowe z przedednia:
(Z braku czasu i braku wsparcia finansowego od czytelników, co oznacza trudności organizacyjne, pominięto przegląd pozostałych mediów.) Krystyna Watrak (zm. 22.5.2020 r.)Równo 20 dni po poprzedniej ofierze, w wieku 91 lat, zmarła Krystyna Watrak, kolejna legionowska emerytka, jej nekrolog również trafił na wspomniany kościół. Tym razem nazwisko budziło skojarzenia z warszawskim rondem Wiatraczna (zwanym też przez niektórych "wiatrakiem"); skojarzenia o tyle trafne, że śmierć tej kobiety nastąpiła wkrótce po tym, jak Niżyński przestał odwiedzać tamto miejsce. A zatem: "śmierć Wiatraka". Przegląd prasy potwierdza przypuszczenia:
(Z braku czasu i braku wsparcia finansowego od czytelników, co oznacza trudności organizacyjne, pominięto przegląd pozostałych mediów.) Charakterystyczna okolicaJak już wskazywaliśmy w poprzednich artykułach, na (anty)religijne podłoże tych morderstw wskazuje też często wykorzystywana przez Niżyńskiego trasa kolejowa z Warszawy do Legionowa. Miasto Legionowo – nota bene ze ściśle dobranym przez PKP położeniem dworca (patrz http://forum.bandycituska.com/viewtopic.php?f=9&t=7754, pkt "PKP tak usytuowało dworzec w Legionowie i Dworzec Zachodni w Warszawie...") – poprzedzają na tej trasie stacje warszawskie o nazwach... Płudy i Choszczówka, kojarzące się z "chrześcijaństwem" i "obroną życia" (np. płodów ludzkich), co w tym kontekście – jeśli faktycznie zleceniodawcą takich zbrodni miałby być papież – brzmi jak szyderstwo. Dodatkowych argumentów za wpływem spraw religijnych na proceder zabijania dostarcza też tekst pod ostatnim nagłówkiem ("W poszukiwaniu metod, motywu i źródeł inspiracji") we wspomnianym artykule "Kostecki, Mąkowski, Bukowski... Kolejni giną od mafii w państwie". Uwaga: w przypadku takich artykułów xp.pl zbyteczne i nieobowiązkowe jest zawiadamianie Policji o zbrodni, ponieważ czyni to sama redakcja zgodnie z obowiązkiem z Kodeksu karnego. Doniesienia te są lekceważone i nie skutkują śledztwem w mediach. (n/n, zmieniony: 30 maj 2020 16:16)
KOMENTARZE (5)Skomentuj |
Nowi użytkownicy dzisiaj: 1. | © 2018-2024 xp.pl sp. z o. o. i partnerzy. Publikowane materiały wyrażają opinie ich autorów. | RSS | Reklama | O nas | Zgłoś skandal |