Z przyczyn politycznych musimy Cię tutaj poinformować o tym, że portal xp.pl wykorzystuje tzw. cookies, czyli technologię zapamiętywania w Twojej przeglądarce (w celu późniejszego prezentowania naszym serwerom przy okazji pobierania treści) drobnych danych konfiguracyjnych uznanych za potrzebne przez administratorów portalu. Przykładowo, dzięki cookies wiadomo, że nie jesteś zupełnie nowym użytkownikiem, lecz na stronach portalu byłeś/aś już wcześniej, co ma wpływ na zbieranie informacji statystycznych o nowych odbiorcach treści. Podobnie, jeżeli masz konto użytkownika portalu xp.pl, dzięki cookies będziemy pamiętać o tym, że jesteś na nim zalogowany.
Ww. technologia cookies jest stosowana przez portal xp.pl i nie stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa Twojego komputera. Jeśli ją akceptujesz, kliknij przycisk "Akceptuję cookies". Spowoduje to zapisanie w Twojej przeglądarce danych cookies świadczących o tej zgodzie, dzięki czemu niniejsze ostrzeżenie nie będzie już więcej prezentowane. Jeśli nie zgadzasz się na stosowanie cookies, zmień konfigurację swej przeglądarki internetowej.
WAŻNE Rozważ ponadto zarejestrowanie konta na portalu xp.pl. Nasz portal ma potężnych wrogów: kryminalna "grupa watykańska" lub, jak kto woli, grupa skarbowa obejmuje naszym zdaniem swym zasięgiem nie tylko wszystko, co państwowe, w tym np. rejestr domen .pl czy sądy, z których mogą płynąć rozliczne zagrożenia, ale także mnóstwo prywatnych przedsiębiorstw czy nawet prawie wszystkie prywatne przedsiębiorstwa: w tym także zapewne operatorów telekomunikacyjnych(!) oraz firmy z literami XP w nazwie, a nawet odpowiednie sądy polubowne stworzone dla oficjalnego i szybkiego "rozstrzygania" tego typu sporów o domeny. Wszystko jest pod kontrolą jednej władzy, zaś partie dodatkowo wprowadzają jeszcze coraz to nowe podstawy ustawowe do cenzurowania Internetu, do ukrywania treści, które w nim są, przed Polakami – więc bez kontaktu z administracją portalu xp.pl poprzez inny kanał, np. pocztę e-mail, pewnego dnia możesz stracić do niego dostęp! Dlatego zarejestruj się i na zawsze zabezpiecz się w ten sposób przed takim niebezpieczeństwem.
Nie dopuśćmy, by w naszym kraju funkcjonował polityczny system zamknięty, nie poddany demokratycznej kontroli.Akceptuję cookies
Rejestrując się zapewnisz sobie też ładną krótką nazwę użytkownika, z której w przyszłości będziesz dumny/a i która będzie poświadczać, że byłeś/aś z nami od początku.
Nie żyje Wiktor Bater. Kilka godzin wcześniej "spikerzy" nawiązali do tematu
7 kwi 2020 21:20
Godzinę temu za pośrednictwem Facebooka Halo Radio poinformowało o niespodziewanym zgonie słynnego prezentera Faktów TVN (korespondenta moskiewskiego) Wiktora Batera. Jak się okazuje są spore szanse, że to kolejny mord rytualny z wykorzystaniem służby zdrowia i, być może, wprowadzenia w błąd co do fikcyjnej zapaści zdrowotnej za pomocą ataków przekazem podprogowym.
Nie polecamy korzystać z tego osobom na świeczniku lub ze szczególnym nazwiskiem i mieszkających w okolicy miejsc, gdzie zdarza się często tortura szeptana
Kilka godzin wcześniej torturujący Piotra Niżyńskiego dźwiękiem operatorzy podsłuchowi (popularnie uważani za pracowników TVP) poruszyli, w autobusie PKP z Warki do Radomia, kojarzący się z tym temat – sprawę zamordowania Cesara Manrique w urodziny Piotra Niżyńskiego (podkreślając przy tym, jak i my w komentarzu o koronawirusie – pod nagłówkiem "Po co komu taki spisek?" – że "cezar" jako rywal papieża tutaj może być też w znaczeniu propagandy, środków społecznego przekazu: użyto np. sformułowania "jakiś magnat prasowy" czy "medialny"). O zabójstwie tym mowa w raporcie na www.bandycituska.com/ofiary.html. Tymczasem przecież urodziny Wiktora Batera przypadają w kalendarzu dzień przed urodzinami Niżyńskiego, ponadto padający w życiorysie rok 1992 (trochę też brzmienie personaliów) budzi skojarzenia z omówioną na xp.pl we fragmencie artykułu sprawą pedofilii przeciwko Niżyńskiemu w tym roku.
Wielokrotnie też w tym czasie (okolice przejazdu autobusem) posługiwano się w wypowiedziach słowami o "Radogoszczy", ze skojarzeniem "rad ugoszczę" w tle (ugości potrzebującego pomocy mediów w Faktach?... chyba nie). (Intrygowanie się tą nazwą własną zdarzało się też w dniu poprzednim czy dniach poprzednich.) Następnie zaś, rzędu półtorej-dwie godziny później, skupiono się m. in. na ostrych antyreligijnych teoriach w stylu Giordano Bruno (m. in. wizja Chrystusa jako oszusta organizującego fałszywe cuda i namawiającego też uczniów do "podbijania ludu" i zjednywania go sobie w takim stylu).
To nie pierwszy zgon osoby ze świata mediów powiązany z zakulisową, pozostającą zupełnie poza wszelkim nagłośnieniem działalnością "grupy watykańskiej" w polityce. Nie pierwszy też dotykający stację TVN. Na www.bandycituska.com/ofiary.html można przeczytać m. in. o zamordowaniu współtwórcy TVN-u – Jana Wejcherta (31.10.2009).
Prasa w przeddzień
Tym razem (wbrew standardowym praktykom, patrz np. wyjaśnienia z wstępu artykułu "Kostecki, Mąkowski, Bukowski... Kolejni giną od mafii w państwie") bardzo trudno o poszlaki w mediach poprzedzające zbrodnię, przypominające celową grę na skojarzeniach, czyli artykuły takie, że ich główne cechy (np. tytuł, pierwsze zdania, godzina publikacji, nazwiska autorów) trafiają w główne cechy nadchodzącego przestępstwa lub budzą z nimi zrozumiałe silne skojarzenia, tym niemniej w – jak się zdaje – fundamentalnych dla sprawy przyzwolenia na przestępczość polityczną ośrodkach można mimo wszystko znaleźć pewne ślady.
Przykładowo, Katolicka Agencja Informacyjna (patrz np. nasz artykuł "»Od dawna wszystkie zbrodnie polityczne w Polsce pochodzą z KAI«") dzień przed śmiercią Wiktora Batera (spójrzmy na początek imienia i nazwisko: wi-bater), tj. 6.04.2020 r., opublikowała na www.ekai.pl/informacjeartykuł o Rzeczniku Praw Dziecka i wkrótce po nim (a ściślej: 2 pozycje za nim, zgodnie z tradycyjną metodą przekształcania dat, liczb itp. w grupie watykańskiej) jakiś inny, ilustrowany zdjęciem dziewczynki trzymającej pewien tajemniczy przedmiot, przypominający prosty przyrząd elektroniczny, który mógłby (w kontekście wspomnianych personaliów a la "wi-bater") budzić skojarzenia z wibratorem – tym bardziej, że dziewczyna trzyma palec na ustach jak gdyby prosząc, by nic nie mówić. Ten drugi artykuł (o... aborcji, czyli zabijaniu) można oglądać na https://ekai.pl/w-anglii-aborcja-dostepna-w-domu/), a jego kopię zarchiwizowaną – na http://web.archive.org/web/20200408154757/https://ekai.pl/w-anglii-aborcja-dostepna-w-domu/. Co ciekawe, jedna z firm obsługujących tego dnia (tj. 6.04.2020 r.) Niżyńskiego przyjmując podpis na tablecie tego dnia z niezrozumiałych przyczyn przerywała wprowadzanie podpisu na pierwszych tylko, początkowych pociągnięciach kreski, jak gdyby klikając opcję "Anuluj" i jedynie symulując tworzenie dokumentu. Pasuje to do wspomnianego skrócenia imienia.
Ponadto w przeddzień zgonu Batera w anglojęzycznej wersji oficjalnego internetowego serwisu prasowego Stolicy Apostolskiej (www.vaticannews.va/en.html, dział POPE, przycisk "Read all >") jedyny artykuł dnia miał już w pierwszym zdaniu (nie licząc zdania nagłówkowego) – czyli podobnie jak w przypadku zamordowania Grzegorza Czepułkowskiego, patrz odnośny artykuł xp.pl – istotną wskazówkę. Mianowicie padają tam słowa "who are being", które w wolnym tłumaczeniu można oddać jako "co to za istoty [ludzkie]?" (who are [these human] beings?) i które wskazują na inicjały WB (who-being – pominięto tu wyjątkowo powszechne w angielskim słowo "are"), będące dziwnym trafem inicjałami osoby, która zaraz umrze. Odnośny artykuł znajduje się na stronie https://www.vaticannews.va/en/pope/news/2020-04/coronavirus-pope-emergency-fund-pontifical-mission-societies.html, a jego kopia zarchiwizowana – na http://web.archive.org/web/20200408160827/https://www.vaticannews.va/en/pope/news/2020-04/coronavirus-pope-emergency-fund-pontifical-mission-societies.html. Jedną z istotnych postaci artykułu, bo wymienioną z nazwiska, jest kard. Tagle (kojarzący się z polskim słowem "nagle") – zupełna kalka sytuacji z Czepułkowskim, który również kilka dni temu zmarł w podobnym wieku. Jak pokazuje raport na stronie www.bandycituska.com/ofiary.html, w przypadku takich zbrodni, odgórnie planowanych i jak gdyby uzgadnianych z mediami, a w każdym razie zabezpieczanych politycznie przed rozliczeniem i przed w ogóle porażką, przez całe lata 2008-2016 (a nawet później, jak można sprawdzić) każdorazowo w internetowych biuletynach Radia Watykańskiego można było znaleźć w przeddzień aluzje dziennikarskie do nadchodzącego zgonu. Bez względu na jego ewentualnie nagły charakter czy pochodzenie z wypadku.
Można by tu teraz kontynuować skojarzenia seksualne zapoczątkowane wyżej wymienionym tematem "wi-bater" wskazując, że dzień przed śmiercią Batera, tj. 6.04.2020 r., główny temat na BBC (i jeden z kilku nagłaśnianych przez TVP Info w dziale Świat, patrz www.tvp.info) brzmiał "Premier B.J. zabrany na oddział intensywnej terapii" (w związku z koronawirusem). Angielski frazeologizm blowjob, w skrócie BJ, oznacza w dosłownym tłumaczeniu "seks oralny" (jest to określenie slangowe), przy czym u spikerów tortury dźwiękowej włączanej wokół Niżyńskiego (dzięki wyremontowanym nieruchomościom, w które wbudowano specjalnie zaprogramowane smartfony) tego typu wulgarny niemal temat w ramach tortury szeptanej (podobnie jak "laska", "zrobić laskę") jest stosowany przenośnie w odniesieniu do sytuacji "coś dobrego od jakiegoś szpiega" (czy: przestępcy podsłuchowego) "dla Piotra Niżyńskiego". "Zrobić laskę" to zatem w takim rozumieniu, tysiące razy wałkowanym przez lata (począwszy od roku 2013), pomóc pokrzywdzonemu Piotrowi Niżyńskiemu poprzez przełamanie się i jakieś zamknięcie oczu na własne słabości i przeciwwskazania dla takiej pomocy, i na swoją ogólną wrogość. Temat taki zatem, z uwagi też na bardzo ważną postać w tytule, bardzo łatwo skojarzyć z dziennikarstwem i z postaciami w rodzaju Wiktor Bater, bo większość ludzi takie właśnie (jeśli w ogóle jakieś) ma zapatrywania odnośnie istniejącego problemu prześladowań politycznych ww. osoby, prześladowanej m. in. podsłuchem i radiem podsłuchowym-podprogowym ("media powinny pomóc" – typowe skojarzenie). Zarchiwizowany wygląd strony BBC można oglądać na http://web.archive.org/web/20200406233116/https://www.bbc.co.uk/.
Nowe zabójstwo osiedlowe
W ubiegłym tygodniu miał też miejsce kolejny zgon sprawiający wrażenie zabójstwa politycznego związanego z nieprawidłowościami w służbie zdrowia, przy czym nekrolog znów wisiał na tym samym przydworcowym osiedlu podwarszawskim, czasem mijanym przez Niżyńskiego, o którym mowa w poprzednich artykułach xp.pl z działu Kryminalne (wiadomosci.xp.pl/kryminalne). Mowa tu o osobie z nazwiskiem będącym połączeniem słów "kupa" i "bździć", którego tu przez grzeczność nie przytoczymy.
Wiek śmierci: 86 lat odpowiada rocznikowi '86 widocznemu w dacie urodzin Piotra Niżyńskiego. Z kolei wspomniane 2 słowa budzą skojarzenia z procederem podtruwania żywności przez jej producentów (koniec końców zleceniodawcami wydają się tu być nawet wielkie sieci sklepów spożywczych, zresztą problem dotyka też zwłaszcza najtańszej żywności produkowanej na ich zlecenie, patrz odnośny artykuł xp.pl na ten temat), co ma miejsce w różnych miastach na dworcach, a może i gdzie indziej, na pewno jednak w okolicach częstego robienia zakupów przez Piotra Niżyńskiego (główna ofiara nagonki podsłuchowej). Chodzi tu o takie podtruwanie, że jego efektem jest intensywne puszczanie bąków (stąd pasuje czasownik "bździć") i, ewentualnie, parcie na przyspieszone wypróżnienie się.
Dobrana wydaje się też data zgonu i pogrzebu: 4.4 jest to rocznica zamordowania babci Piotra Niżyńskiego (w niepublicznym zakładzie opiekuńczo-leczniczym, zresztą wkrótce w tej samej miejscowości zorganizowano katastrofę samochodową: śmiertelne zderzenie samochodu osobowego z pociągiem), natomiast data pogrzebu 4.8 (mogąca tu symbolizować "ostateczny kres ziemskiej wędrówki", a zatem takie rzeczy, jak np. "ostateczne pozostawienie sprawy w spokoju") jest to rocznica śmierci Wacława Niżyńskiego.
Zauważmy, że wskazówką na tradycyjne watykańskie bodajże inspiracje w przypadku takich zbrodni jest nie tylko zjawisko nomen omen, które tutaj widzimy na przykładzie, ale też związane z nim kościelne konotacje. Przykładowo, stacją kolejową bezpośrednio poprzedzającą (w przypadku wielu połączeń pociągowych) Legionowo, czyli tę miejscowość, o której tu wielokrotnie była mowa (w temacie zabójstw osiedlowych), jest stacja Warszawa-Płudy, budząca skojarzenia z płodami i słynną w Kościele "ochroną życia". Natomiast kolejna stacja znajdująca się za nią to Warszawa-Choszczówka (z brzmienia kojarząca się nieco z chrześcijaństwem), gdzie, jak wiadomo, miał nawet swoją posiadłość prymas Stefan Wyszyński. W tym temacie patrz też artykuł "Nowa śmierć w stylu "grupy watykańskiej": kardynał z Włoch. Trafia w aktualny kontekst" pod nagłówkiem "Dodatkowy komentarz co do sprawy pedofilii".
Przegląd prasy:
VaticanNews: w przededniu zgonu ww. osoby w dziale Papież wyjątkowo nie było żadnego artykułu, w dziale Watykan również nie było żadnego artykułu, natomiast w dziale Kościół można ich było znaleźć aż kilka. Spośród nich aż 2 wyraźnie wskazywały na temat jedzenia. Mianowicie artykuł "Polska: nowy biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej" opowiadał o ks. Chudzio (chudość jako cecha osób mało jedzących), który właśnie został (pomocniczym) biskupem, a ponadto opublikowano tego dnia (tj. 3.4.2020 r.) w tymże dziale Kościół jeszcze artykuł "Warszawscy mężczyźni podjęli post o chlebie i wodzie". Pierwsze zdanie tego ostatniego, nie licząc tekstu nagłówkowego, zaczyna się słowami "Akcja zakończy się w sobotę 4 kwietnia" – i nasuwa skojarzenia z "zatrzymaniem akcji serca". Kolejny jeszcze artykuł w dziale Kościół, a mianowicie "Duchowy fitness, czyli modlitwa w czasach samoizolacji", miał tekst nagłówkowy zakończony słowami "Pogotowie Duchowe". Co ciekawe, gdy w jego tekście wyszukamy liter KU, znajdujemy najpierw (nie licząc aż nazbyt częstego sformułowania "w języku polskim") fragment "prowokujemy ludzi, żeby sami się (...)" (wykropkowane słowo to tutaj "pomodlili", ale bardziej niż o religię może tu chodzić o lekarzy czy o zabijanie), a zaraz jako następne wystąpienie – fragment "skupia się" (a przypomnijmy sobie, co tu powiedziano o nazwisku zmarłego). Wkrótce też litery KU występują w zbitce słownej informującej o "spadku formy". Ostatnie wreszcie wystąpienie tych liter jest w następującym otoczeniu: "jak modlić w atmosferze lęku o życie własne lub bliskich". Obok tego artykułu związanego z literami KU oraz 2 kojarzących się z jedzeniem do tematu jedzenia pasuje też nagłówek "Ziarna Słowa – Człowiek ważniejszy od pieniądza". Nie dajmy się jednak zwieść, że przyczyną śmierci jest tutaj zatruta żywność. Ta raczej jest tylko podtruwana, czyli zawiera np. środki na przeczyszczenie, a jeszcze częściej takie, które powodują tylko bąki, a nawet nie parcie na wypróżnienie. Natomiast prawdziwą przyczyną skłaniającą człowieka do dzwonienia po pogotowie wydaje się być (m. in. za sprawą sugestii dziennikarskich, a także słów "spikerów tortury dźwiękowej") wpływ na umysł, jaki ma przekaz podprogowy, zdolny wytwarzać aż nawet urojone odczucia i stany psychiczne, w tym stan paniki, rzekomych "duszności" czy wrażenie łomotania serca. Przekaz zaś podprogowy (w formie szeptu) może rozlegać się w mieszkaniach z tego powodu, że zostały wyremontowane (albo z tego, że sąsiad, zwłaszcza taki u góry lub na dole, wyremontował swoje) i że następnie z zamontowanej elektroniki zdolnej odtwarzać radio (są to bodajże specjalistycznie zaprogramowane smartfony) korzystają odpowiedni państwowi operatorzy podsłuchu, bodajże pracownicy TVP.
Gazeta Wyborcza: przegląd archiwum Gazety Wyborczej z przedednia tego zgonu, prawdopodobnie zbrodni, ujawnia, że już drugi artykuł w całym archiwum miał wśród swych głównych cech (ujawniał to bowiem już w drugiej linijce treści) słowo KŁOBUCKI, odwołujące się do nazwy własnej KŁOBUCK (można by ją zapisać tak oto: Kło-Buck). Pasuje to nieco do tematu nazwiska dającego się utworzyć w oparciu o słowa "kupa" i "bździć". Tuż za tym artykułem – jakiś o Częstochowie ("Co nam się udało?"), informujący, że ta sama Częstochowa to "dwa zupełnie inne miasta" (a mianowicie: w roku 1990 i 30 lat później). Zwraca to więc uwagę na jakieś wewnętrzne rozdwojenie, co pasuje do tematu nazwy własnej Kłobuck w artykule dokładnie poprzednim. Co ciekawe, we wspomnianym tekście "Co nam się udało?", a mianowicie jego pierwszych 2 linijkach, dziwnym trafem znajduje się pierwsze wystąpienie liter KU na omawianej tu pierwszej stronie archiwum. Na tejże samej stronie jest jeszcze m. in. artykuł "NIE PRZEGAP W INTERNECIE", gdzie padają nawet takie oto słowa: "ku pokrzepieniu serc". Z jednej strony jest tu zatem wskazanie na nazwisko osoby, która umrze zapewne nagle, zapewne na tzw. "atak serca", z drugiej zaś: właśnie wskazanie na potrzebę "krzepienia serca", na temat "zakrzepów" itp. Powyżej była mowa o artykule 2 od góry, natomiast artykuł 2 licząc od dołu, na s. 2 archiwum (zatytułowany "Tama przed gospodarczym tsunami. Jak się bronić?"), zwraca swą uwagę nazwiskami autorów: najpierw (...) KUBLIK, potem PATRYCJA (...), czyli łatwo dopatrzyć się tu słowa "kupa" łącząc 2 pierwsze litery w kolejnych 2 słowach. Strona 11 archiwum zaczyna się od artykułu pt. "Człowiek buk" (czytając to drugie słowo od końca, uzyskuje się "kub", co z kolei pasuje do wspomnianych 2 członów źródłowych, w oparciu o które można by spróbować wymyślić nazwisko zmarłego).
Katolicka Agencja Informacyjna: dziwnym trafem "powiązano" tu śmierć ww. człowieka, a w zasadzie to kwestię jego nazwiska i związanych z tym skojarzeń, ze sprawą bardzo poważnych zagrożeń zdrowotnych, ponieważ dnia 3.4.2020 r. o godz. 17:21 opublikowano artykuł o wspomnianym nowym biskupie Chudzio (a zatem kłania się temat żywnościowy, pasujący do wspomnianej sprawy podtruć znajdującej odzwierciedlenie w wyborze ofiary). Tymczasem zaś rok 1721 to rok, gdy wg Wikipedii miała miejsce "Wielka zaraza w mieście Biecz, po której przy życiu zostało tylko około 30 mieszkańców". Zwróćmy tu uwagę na słowo "biecz" kojarzące się z mieczem. Oczywiście – nie jest tu przyczyną żaden "koronawirus", gdyż, jak pokazaliśmy, sam temat jest spiskiem podszyty, a skoro potrzebowano spisku politycznego i planowano go wywołać, to chyba nawet niepotrzebne wobec tego jest rzeczywiste istnienie koronawirusa w wielu krajach. Wystarczy to symulować, bez narażania siebie samego – efekt przecież będzie ten sam. Szczegóły co do wspomnianych dowodów na spisek można odnaleźć w naszym artykule komentarzowym "Międzynarodowe konfabulacje w sprawie koronawirusa". Pamiętajmy też, że analogiczne granie na skojarzeniach w przeddzień zgonu (a także w przededniach różnych innych przestępstw, stosownie do ich wagi) ma miejsce, zupełnie bez różnicy, także przy morderstwach polegających na spowodowaniu wypadku, np. katastrofy komunikacyjnej, jak również w przypadku ewidentnych zabójstw (gdy długość życia sprawiała wrażenie specjalnie dobranej, a pacjent nawet nie miał warunków tego policzyć i zmarł nagle, w sposób nieprzewidziany, w warunkach ambulatoryjnych – patrz np. wpisy na forum http://forum.bandycituska.com/viewtopic.php?f=9&t=3796&p=9153#p9153 i http://forum.bandycituska.com/viewtopic.php?f=12&t=7422). Sprawa takich zabójstw jest bardzo stara, ich (niepełną zresztą) listę prezentuje raport www.bandycituska.com/ofiary.html; bardzo często osoby były ewidentnie specjalnie dobrane, a nieraz mafijny "wyrok śmierci" na konkretnego człowieka można było dostrzec aż jeszcze w wydaniu równo o rok wcześniejszym od przedednia zbrodni. Odnośnie traktowania godziny publikacji artykułu jako wskazówki na jego drugie dno, za pośrednictwem roku zapisanego jako ta godzina bez dwukropka, można wskazać, że jest to metoda już wielokrotnie wcześniej stosowana. Szczegóły można odnaleźć w artykułach "Zmarł P. Królikowski, S. Kania i 3 inne osoby, prawdopodobnie kolejne państwowo-mafijne egzekucje" (nagłówek Symptomy zabójstwa..., pkt o Katolickiej Agencji Informacyjnej, nadto nagłówek Kolejna ofiara..., akapit trzeci i ósmy, a także nagłówek Stanisław Kania..., pkt o Vatican News i o Katolickiej Agencji Informacyjnej, oraz Robert Leczycki..., akapit trzeci i trzeci od końca), jak również "Zmarł wójt Zgierza, prawdopodobnie kolejne morderstwo o podłożu politycznym. Także 6 innych zamachów" (nagłówek Ślady prasowe, punkt o "Fakcie"), "Kolejni zabici emeryci w ramach systemu morderstw politycznych i osiedlowych (nagłówek 18.02.2020: Bogumiła Stankiewicz..., punkt o "Fakcie") oraz w kolejnych, na które się powołano w tym ostatnim tu wymienionym. Tuż po wspomnianym artykule (czyli w archiwum on go poprzedza), jak można sprawdzić na www.ekai.pl/informacje przechodząc do stron dotyczących dnia 3.4.2020 r., opublikowano artykuł o sprawach "terminalnych", o zgonach, które są tuż tuż: "Kraków: respirator dla szpitala od diecezjalnej Caritas". Już w pierwszym zdaniu jak gdyby nawiązano do portalu xp.pl, gdyż pada tam nazwa dzielnicy krakowskiej Nowa Huta kojarząca się z komunistycznym planem "miasta bez kościołów" (otóż może się z tym nieco skojarzyć główny obecnie eksponowany na xp.pl charakterystyczny i nieco z antytezą chrześcijaństwa się kojarzący temat "Tu nie ma zmiłuj!": dotyczący tego, że portal potrzebuje konkretnych kwot pieniędzy, aby funkcjonować i informować Państwa o złym stanie polityki, i tego, że od tej potrzeby nie da się najwyraźniej uciec, bo jakoś nadal brakuje chętnych do niekomercyjnego redagowania go).
"Dziennik": do tematu dwoistości, rozpadania się czegoś na dwie części nawiązuje w wydaniu tej gazety codziennej z dnia 3.4.2020 r. wideoreportaż pod nagłówkiem WIDEO (po prawej stronie), na który trafiliśmy szukając liter KU rozpoczynających słowo "kupa" (i dziwnym trafem jest to, jak słuszna, artykuł zaczynający się od słowa kojarzącego się z... jedzeniem): "Jedlak: Hasło akcji »Nie ma przyszłości bez przedsiębiorczości« w tym roku aktualne w dwójnasób". Zarchiwizowaną wersję strony ww. gazety można oglądać na http://web.archive.org/web/20200403102959/https://www.dziennik.pl/.
Radio Maryja: zarchiwizowaną wersję strony Radia Maryja www.radiomaryja.pl (prowadzonej przez zakon, czyli instytucję bezpośrednio podlegającą papieżowi) z dnia 3.4.2020 r. godz. 23:28 prezentuje serwis https://pl.wikipedia.org/wiki/Internet_Archive na http://web.archive.org/web/20200403232831/https://www.radiomaryja.pl/. Wyszukując liter KU trafiamy w pod nagłówkiem POLECAMY (czyli tuż pod pierwszym nagłówkiem: INFORMACJE) już na samym początku, w artykule pierwszym-najważniejszym, na zbitkę... "zakup jedzenia". A zatem "kupa" w kontekście jedzenia to, tego dnia, skojarzenie jak najbardziej na miejscu.
"Rzeczpospolita" wiąże "sprawę" liter KU z czymś zaskakującym, co pozwala domyślać się, że zgon nastąpił nagle. W slajdach na stronie www.rp.pl poniżej logotypu "Magazyn SUKCES" przewijany jest duży nagłówek ze zdjęciem "Dom autorstwa Le Corbusiera do kupienia. Cena? Zaskakująca". Ponadto znajdujemy w tym numerze też artykuł o katastrofie na ryn... KU PRACY (co budzi nieco, z brzmienia, skojarzenie ze słowem "kupa"). Zarchiwizowany wygląd serwisu internetowego tej gazety codziennej można oglądać na http://web.archive.org/web/20200403214845/https://www.rp.pl/.
Z braku czasu pominięto przegląd pozostałych mediów.
Uwaga: w przypadku takich artykułów xp.pl zbyteczne i nieobowiązkowe jest zawiadamianie Policji o zbrodni, ponieważ czyni to sama redakcja zgodnie z obowiązkiem z Kodeksu karnego. Doniesienia te są lekceważone i nie skutkują śledztwem w mediach.